- Czasu coraz mniej, a ciągle dużo pracy przed nami - martwi się trener Andrzej Pyrdoł. Do drużyny dołączyli 24-letni nigeryjski obrońca Brain Marcelinus Obem i 22-letni napastnik Paweł Piceluk.
Za piłkarzami ŁKS już 20 dni przygotowań. I dokładnie tyle samo zostało do inauguracyjnego meczu nowego sezonu z Pogonią Szczecin. - Trenujemy ciężko, dwa razy dziennie, ale można powiedzieć, że ścigamy się z czasem - mówi opiekun łodzian. Największym wyzwaniem dla szkoleniowca będzie zgranie nowej drużyny, co dobitnie pokazał sobotni sparing z Lechią Gdańsk (0:2). - Mamy sześciu nowych zawodników, a przecież to nie koniec, bo potrzeba jeszcze jednego obrońcy, rozgrywającego i napastnika - tłumaczył w sobotę.
W poniedziałek szefowie klubu częściowo spełnili jego prośby. Na testy przyjechali bowiem 24-letni nigeryjski obrońca Brain Marcelinus Obem i 22-letni napastnik Paweł Piceluk. W porannym treningu Nigeryjczyk nie brał jeszcze udziału, ponieważ nie przedstawił aktualnych badań lekarskich. - Trzy ostatnie sezony grałem w GKP Gorzów Wlkp., gdzie byłem podstawowym zawodnikiem. Teraz skończył mi się kontrakt i szukam nowego klubu. Może będzie nim ŁKS - mówił.
Podobno działacze klubu z al. Unii obserwowali go od kwietniowego meczu z ŁKS. - Mogę grać na obronie i w pomocy, ale ostatnio częściej występowałem jako defensywny pomocnik - przekonuje kandydat na ełkaesiaka.
Drugi z nich, Piceluk w ostatnim sezonie strzelał gole dla trzecioligowego Lecha Rypin, gdzie był wypożyczony z Olimpii Grudziądz. W sumie w 14 meczach zdobył ich 11, a latem trzy w spotkaniu sparingowym Polonii Bytom. Mimo to śląski klub nie zdecydował się na jego zatrudnienie.
O tym, czy obaj zawodnicy zostaną w ŁKS, zdecyduje ich postawa w środowym sparingu z Koroną Kielce. Niezależnie od tego odpowiedzialni za transfery Tomasz Wieszczycki i Tomasz Kłos prowadzą rozmowy z piłkarzami, których wartości nie trzeba sprawdzać. Wśród nich wymienia się m.in. Tomasza Jarzębowskiego, Michała Łabędzkiego (musi rozwiązać umowę z Zagłębiem Lubin), Piotra Gizę, Marcina Komorowskiego oraz Krzysztofa Mączyńskiego.
Do treningów z drużyną wrócili Rafał Kujawa, Marcin Pająk i Kamil Bendkowski, którzy z powodu choroby nie zagrali w sobotnim sparingu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?