Wczoraj obaj biznesmeni kupili 51 procent udziałów w drugoligowcu z Sosnowca od Krzysztofa Szatana, który zarządzał nim od 2007 roku. Sumy transakcji nie ujawniono. Pozostałe 49 procent udziałów w Zagłębiu należy do gminy Sosnowiec. Nowi właściciele dzisiaj mają oficjalnie zaprezentować swoją wizję funkcjonowania klubu.
Kibice będą mogli poznać Kozielskiego i Książka podczas sobotniego meczu z Bałtykiem Gdynia (początek o godz. 17.00). Najbliższe spotkanie Zagłębia rozegrane zostanie bowiem jednak z udziałem publiczności.
Wydział Dyscypliny PZPN cofnął rygor natychmiastowej wykonalności swojej decyzji nakazującej zagrać sosnowiczanom jeden mecz bez kibiców. W piśmie skierowanym do klubu wytknięto jego włodarzom "brak odpowiedniego zabezpieczenia porządku na stadionie, eksponowanie przez kibiców klubu napisów i znaków o treści nawołujących do waśni i nienawiści".
Chodziło o wywieszony podczas meczu z Nielbą Wągrowiec przez kibiców napis obrażający byłego piłkarza Zagłębia Tomasza Stolpę. Transparent wisiał przez całe spotkanie. W Sosnowcu odwołano się od tej decyzji, a na czwartkowe posiedzenie WD PZPN pojechali do Warszawy klubowi wysłannicy.
- Udało nam się przekonać członków Wydziału Dyscypliny, że zależy nam, aby Stadion Ludowy był bezpiecznym miejscem rodzinnych spotkań. Doceniono nasze zaangażowanie i dostaliśmy kredyt zaufania - cieszył się Michał Wasik, rzecznik Zagłębia.
Dzięki pozytywnym wieściom ze stolicy budżet sosnowiczan nie zostanie nadszarpnięty. Gdyby doszło do meczu bez udziału publiczności i Zagłębie musiałoby zapewnić pełną ochronę pustego stadionu, to wydałoby z klubowej kasy ponad 10 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?