Nowy bramkarz ale koniec Głowackiego

Bartosz Karcz/Gazeta Krakowska
Milan Jovanic - nowy bramkarz "Białej Gwiazdy"
Milan Jovanic - nowy bramkarz "Białej Gwiazdy" Andrzej Banaś (Polskapresse)
Skończył się wreszcie wielomiesięczny serial z poszukiwaniem bramkarza do Wisły. Po przetestowaniu, oglądnięciu, sprawdzeniu (niepotrzebne skreślić) ponad dwudziestu kandydatów, dzisiaj krakowski klub zaprezentuje Milana Jovanicia - Serba, który ostatnio bronił barw Spartaka Subotica.

Turcy wykazali determinację, nastąpiło zbliżenie stanowisk obu stron i wszystko wskazuje na to, że "Główka" wyląduje w Trabzonie.

Wróćmy jednak do bramkarza. Już gdy pisaliśmy o zainteresowaniu Wisły Keylorem Navasem, informowaliśmy jednocześnie, że kontrkandydata do bramki "Białej Gwiazdy" trzeba szukać m.in. na Bałkanach. Jak się okazało, chodziło właśnie o Jovanicia.

Serb w Krakowie zjawił się już kilka dni temu. Pomyślnie przeszedł badania medyczne i dzisiaj będzie mógł zostać przedstawiony jako pierwszy nabytek krakowskiego klubu w przerwie między sezonami. Wisła wykazała się operatywnością, bowiem Jovanić miał poważną ofertę również z Partizana Belgrad.

Bramkarz wybrał jednak propozycję Wisły, co oznacza że była ona bardziej atrakcyjna. Z krakowskim klubem ma związać się na pięć lat. Krakowianie za tego piłkarza zapłacili ok. 400 tysięcy euro.
Jeśli chodzi o Głowackiego, to Turcy poinformowali swoje media, że doszli do porozumienia z Wisłą.

Przy ul. Reymonta oficjalnie jeszcze nie potwierdzają tych doniesień, ale z naszych informacji wynika jednak, że ostatecznie udało się osiągnąć kompromis zarówno co do kwoty, za jaką Głowacki zostanie sprzedany, jak również formy płatności. W Wiśle uznano, że "Główka" tyle zrobił dla klubu, że trudno blokować temu piłkarzowi transfer do klubu, w którym może zarobić bardzo duże pieniądze.

Ponoć kontrakt Głowackiego ma sięgać nawet miliona euro za sezon, choć niektóre tureckie media informują o 700 tysiącach euro rocznych zarobków. To i tak kilka razy więcej niż zawodnik mógł zarobić w Wiśle.

Kto zastąpi Głowackiego na środku obrony "Białej Gwiazdy"? Poważnych kandydatów jest dwóch i obaj grali w poprzednim sezonie w śląskich klubach. Mowa oczywiście o Macieju Sadloku z Ruchu Chorzów oraz Kamilu Gliku z Piasta Gliwice. Jeden z tej dwójki powinien wkrótce trafić na Reymonta.

Być może transfer Glika lub Sadloka będzie jednym z tych, które Wisła przeprowadzi w tym tygodniu. Z naszych informacji wynika, że właśnie w najbliższych dniach krakowski klub przedstawi kolejnych nowych graczy (Mario Djurovski?). A na razie dzisiaj zespół pod wodzą Henryka Kasperczaka rozpocznie przygotowania do nowego sezonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24