Ntibazonkiza: Grałem mimo choroby, bo musiałem pomóc drużynie

Przemysław Wojewoda
Ryszard Kotowski
- Jest dobrze bo wygraliśmy ten mecz, wszyscy czujemy się zmotywowani do dalszej walki – powiedział Saidi Ntibazonkiza po wygranej w dobrym stylu 3:0 nad Jagiellonią Białystok. – To zwycięstwo pociągnie nas do utrzymania w Ekstraklasie.

- Wszyscy kochamy Cracovię i pragniemy grać dla niej w Ekstraklasie. Musimy wygrać następny mecz, będzie to dla nas bardzo ważne – wypowiedział się po zadanym pytaniu o nową sytuację.

Zapytany o to czy jak przychodził do tej drużyny wierzył, że może się spotkać z sytuacją walki o utrzymanie w tak tragicznych okolicznościach odpowiedział: - Oczywiście, że nie. Wydawało mi się, że powinniśmy walczyć o wyższe cele, ale taka jest piłka nożna, trzeba wiedzieć, że wszystko może się zdarzyć nawet to najgorsze. Jesteśmy w takiej sytuacji jakiej jesteśmy, ale musimy nadal iść przed siebie i następne spotkanie będzie bardzo istotne dla każdego.

Mimo, że w tym meczu wydawał się być w lepszej formie niż poprzednio stwierdził, że nadal jest chory i nie jest to jeden z jego najlepszych występów. – Grałem, bo musiałem pomóc drużynie i myślę, że do następnego meczu zdarzę dojść do siebie w pełni i zagram dobre spotkanie. Taką mam przynajmniej nadzieję – powiedział Burundyjczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24