Tuzin goli, jaki padł na stadionie Strzelca, był efektem bardzo radosnej gry obrońców obu drużyn. Tak naprawdę linie defensywne u nich istniały jedynie na papierze, ale że obrońcy ze Skalbmierza byli w dniu meczu nieco mniej ogórkowi, to dopuścili do straty „tylko” czterech bramek.
Strzelanie zaczęli piłkarze z Chrobrza. W sytuacji sam na sam bardzo dobrze zachował się Grzegorz Doroz. Potem do głosu doszli goście. Łukasz Łakota pokonał Marcina Czaję, ale nie bez jego winy. Chwilę później z 20 metrów w okienko przymierzył Michał Borek. W 26 minucie rezultat podwyższył Robert Banaszek, a w 38 minucie – Przemysław Antos. Oba gole padły po strzałach głową i fatalnym kryciu obrońców Strzelca. Chrobrzanie przed zejściem do szatni zdołali jednak zmniejszyć stratę. Uczynił to Grzegorz Doroz, który znów dobrze zachował się stając oko w oko z Sebastianem Bilem.
W drugiej połowie nie zmieniło się nic. Zawodnicy zdobyli w niej również sześć goli. Najładniejszego – i chyba w całym meczu – strzelił Paweł Prucnal, który po rajdzie zdecydował się na ładne uderzenie z 25 metrów. Bramka ta zmniejszała rozmiary porażki Strzelca, bo była na 4:6, ale w końcówce defensorzy z Chrobrza grali już na stojąco i dało to opłakany efekt.
W niedzielę, 27 maja, piłkarze z gminy Złota zagrają w Małogoszczu z Unią. Początek spotkania o godzinie 11.
Michał Jurecki developerem! Koło Kielc buduje osiedle
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE:
eSkadra na mundial - KAMIL GROSICKI
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?