Obrońca Manchesteru United przerwał wakacje i wyjechał z hotelu, w którym… giną ludzie

Press Focus/x-news
Marcos Rojo zdecydował się opuścić hotel w Punta Cana na Dominikanie, w którym w ostatnim czasie z nieznanych przyczyn zmarły 4 osoby. Obrońca Manchesteru United spędzał tam wakacje ze swoją rodziną, ale postanowił wyjechać, gdy dowiedział się, że w ostatnich tygodniach w tajemniczy sposób zmarło czterech turystów.

W kwietniu mężczyzna po wypiciu napoju z hotelowego baru zmarł w tajemniczy sposób. Pod koniec maja zmarła amerykańska turystka, która spożyła drinka. Kilka dni później para młodych ludzi została znaleziona martwa w swoim pokoju.

Rojo nie chciał narażać swojej rodziny na ryzyko i wyjechał z miejsca skażonego mroczną tajemnicą.

Domy gwiazd piłki nożnej. Jak mieszkają Ronaldo, Messi i Lewandowski?

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24