Tak oceniliśmy Borussię w skali 1-10:
Roman Weindenfeller - 8 - Z czystym sumieniem można mu wystawić wysoką notę. Niemiec bronił bezbłędnie, chociaż nie miał wielu okazji do wykazania się. 23 występ w derbowym spotkaniu może zaliczyć do udanych.
Łukasz Piszczek - 5 - Polak nie wrócił jeszcze do optymalnej formy. Odstawał szybkością od przeciwników, a jego dośrodkowania były słabe i niecelne. Mimo wszystko nie popełnił większych błędów.
Erik Durm - 6 - Kilkukrotnie pokazał się w ofensywne, próbował uderzać z dystansu. Dobre spotkanie w jego wykonaniu.
Mats Hummels - 7 - Prawdziwy lider defensywy, rządził i dzielił ostatnią linią Borussii. Zarobił żółtą kartkę, ale nie psuje to jego ogólnej oceny.
Sokratis Papastathopoulos - 6 - Nie zawiódł, ale też nie zaskoczył. Solidny obrońca, miał kilka dobrych interwencji, ale też niepotrzebnych strat i niecelnych zagrań. Ogólne wrażenie: na plus.
Sebastian Kehl - 6 - Po grze tego zawodnika spodziewano się chyba troszkę więcej. Nie mniej jednak Kehl wciąż udowadnia, że mimo wieku nie odstaje od młodszych rywali na krok. Jak zawsze waleczny i ambitny.
Nuri Sahin - 6 - Podobnie jak w przypadku Kehla. Brakowało błyskotliwych zagrań i przede wszystkim próby strzałów z dystansu. Stać go na więcej w grze.
Henrik Mkhitaryan - 8 - Zmarnował doskonałą sytuację, ale to on był motorem napędowym zespołu. Większość akcji BVB przechodziła przez reprezentanta Armenii. Najaktywniejszy na boisku, ale nie można wygrać meczu w pojedynkę.
Marco Reus - 7 - Dobrze uzupełniał się z Mkhitaryanem, podobnie jak on nie potrafił znaleźć drogi do bramki rywala. Miał kilka dobrych sytuacji ku temu. Nie zszedł poniżej swojego poziomu, chociaż jego gra pozostawia lekki niedosyt.
Kevin Grosskreutz - 5 - Niewidoczny, lekko zagubiony. Nie wywiązał się należycie ze swoich zadań. Powinien zostać zmieniony już w przerwie, jednak Klopp pozostawił go na boisku, co było dużym błędem.
Robert Lewandowski - 5 - Nie zagrał źle, ale od napastnika wymaga się głównie strzelania bramek. Robert był wszędzie, ale zabrakło jego cennych trafień zwłaszcza, że miał ku temu świetne sytuacje. Gdyby wykorzystał chociaż jedną z nich, mógłby zostać bohaterem Dortmundu...
Pierre-Emerick Aubameyang i Julian Schieber grali zbyt krótko by ich oceniać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
