JASMIN BURIĆ 3
Przy golu nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Wcześniej jednak irytował niecelnymi wykopami i wychodził za daleko od bramki, co mógł wykorzystać Flavio Paixao. Najgorsze jest to, że „Jasiu” po raz kolejny nie zakończył meczu z czystym kontem.
ROBERT GUMNY 4
Wciąż musi szukać optymalnej formy po kontuzji, ale i tak był chyba najmocniejszym punktem poznańskiej defensywy. Być może mógł mocniej zaangażować się w akcje ofensywne, ale pilnowanie Słowaka Lukasa Haraslina nie należy do najłatwiejszych zadań.
DIMITRIS GOUTAS 3
Nie robił kardynalnych błędów, ale też nie był ostoją defensywy. Przy bramce Flavio Paixao był nieco spóźniony i nie był w stanie zablokować strzału Portugalczyka. Miał też sporo kłopotów z precyzją podań i z dynamicznym wyprowadzaniem piłki.
THOMAS ROGNE 2
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że norweski stoper będzie zaporą nie do przebycia i piłkarzem na fali wznoszącej. Tymczasem w ostatnich meczach gra bardzo nierówno, wybija piłkę na oślep i słabo współpracuje z kolegami. Współwinny utraty gola.
MARCIN WASIELEWSKI 3
„Pitbull” z Bułgarskiej rozpoczął od „pogryzienia” kilku rywali, ale w miarę upływu czasu tracił impet i zadziorność. Na nowej pozycji skrzydłowego był wyrazisty przez pierwszy kwadrans. Potem stracił siły i sam chyba doszedł do wniosku, że nie zostanie uniwersalnym żołnierzem w drużynie bardzo ufającego mu Ivana Djurdjevica.
Czytaj także: Lech Poznań: Historyczna porażka Kolejorza z Lechią Gdańsk. Zobacz relację [ZDJĘCIA]
WOŁODYMYR KOSTEWYCZ 3
Dynamika Ukraińca nadal budzi podziw, ale nie przekłada się na poziom gry Lecha. Im więcej jego sprintów, tym mniej korzyści dla drużyny. Może ktoś powinien porozmawiać z wahadłowym Kolejorza jak się ustawiać i biegać, by jego wysiłek nie szedł na marne.
MACIEJ GAJOS 3
Specjalista od stałych fragmentów gry i czarnej roboty niczym nie zachwycił. Po jego rzucie wolnym z 28 m przez trybuny przeszedł jęk zawodu, a po innych zagraniach też nie było powodów do uniesień i gromkich braw.
PEDRO TIBA 2
Miał być odkryciem polskiej ekstraklasy, a będzie pewnie kolejnym niespełnionym obcokrajowcem w Kolejorzu. Szkoda, że Portugalczyk obrał kurs na przeciętność, bo to zawodnik dobrze wyszkolony technicznie, dobrze operujący piłką i dalekim podaniem.
JOAO AMARAL 3
Po pierwszym kwadransie zasługiwał na miano najgorszego piłkarza Kolejorza. Potem jednak wziął się w garść i pokazał kilka niezłych zagrań, a przede wszystkim popisał się kąśliwym uderzeniem w 34 m. Po tym strzale Lech był najbliżej wyrównania w I połowie.
KAMIL JÓŹWIAK 3
Nie można mu odmówić ambicji i dynamiki. Gdyby wszyscy piłkarze z Bułgarskiej grali w jego tempie, to pewnie Lech już dawno temu byłby liderem. Niestety młody pomocnik ma też swoje słabe strony. W niedzielny wieczór był na bakier z koncentracją i skutecznością.
Czytaj także: Lech Poznań: Historyczna porażka Kolejorza z Lechią Gdańsk. Zobacz relację [ZDJĘCIA]
CHRISTIAN GYTKJAER 3
Harował jak wół, wychodził na pozycje i obsługiwał kolegów. Głównym zadaniem Duńczyka jest jednak zdobywanie goli. Niestety jego licznik zatrzymał się na sześciu trafieniach i nie chce drgnąć.
Grali także
DARKO JEVTIĆ (4) – ożywił grę i miał nieszablonowe zagrania.
DIONI (2) – spokojnie można już myśleć o rozwiązaniu z nim kontraktu.
PAWEŁ TOMCZYK – grał za krótko, by go ocenić.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Czytaj także: Lech Poznań: Historyczna porażka Kolejorza z Lechią Gdańsk. Zobacz relację [ZDJĘCIA]
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
