Patrick Dytko – młody piłkarz, który do Piasta trafił z trzecioligowych rezerw Borussii Dortmund. Nie miał zbyt wiele okazji do wykazania się na boisku i tutaj należy się głęboko zastanowić czy tak młody gracz siedząc na ławce będzie w stanie rozwijać swój talent. Dytko swoje najlepsze zawody w barwach Piasta z całą pewnością zagrał w Bielsku Białej.
Status: powinien więcej grać
Łukasz Hanzel – transfer pomocnika z Lubina mimo wszystko należy ocenić pozytywnie. Mimo, że może nie imponował formą w trakcie rundy to jednak swoje na boisku robił. Najlepszy mecz to spotkanie przeciwko swoim byłym kolegom – wygrane w Lubinie 2:0, gdzie piłkarz strzelił pierwszą bramkę.
Status: jeżeli ustabilizuje formę niebiesko-czerwoni będą mieć z niego pożytek
Matej Izvolt – zdecydowanie najsłabsza runda w wykonaniu Słowaka od momentu pojawienia się w Gliwicach. Niewidoczny, bez tak charakterystycznych dla siebie szybkich rajdów z jakich słynął w poprzednim sezonie. Izvolt gdzieś zatracił wszystkie swoje walory z jakich słynął i chyba sam nie bardzo wie gdzie ich szukać;
Status: musi solidnie przepracować zimę, bo forma z jesieni tego zawodnika nie napawała entuzjazmem
Ruben Jurado – Hiszpan jako jedyny pozostał w zespole z grupy (on, Cuerda i Alvaro Jurado), z całą pewnością można i należy powiedzieć, że jest jednym z najlepszych zawodników Piasta. Szybki, przebojowy, będący w każdym miejscu na boisku i do tego jeszcze najskuteczniejszy pod bramką przeciwnika. Czy można wymagać więcej?
Status: czy ktoś teraz wyobraża sobie zespół Piasta bez Hiszpana?
Artis Lazdins – reprezentant Łotwy, który w pewnym momencie niespodziewanie zniknął z kadry Piasta. Trener tłumaczył ten fakt przemęczeniem po reprezentacyjnych występach. Dziwi jednak fakt, że mimo iż Piast w środkowej części sezonu prezentował się źle nie próbowano wrócić do koncepcji z Łotyszem. Do meczowej kadry wrócił dopiero pod koniec rundy.
Status: może zostać, ale także powinien otrzymywać więcej szans na grę
Carles Martinez – Hiszpan miał być wzmocnieniem środka pola a niestety okazał się sporym niewypałem. Trener Brosz już w pierwszym meczu rundy postanowił zaufać nowemu piłkarzowi i… niewiele dobrego z tego dla niebiesko-czerwonych wyszło. Potem Martinez często nie łapał się do podstawowej „11″, a później nawet do meczowej „18". Hiszpan z całą pewnością zbawieniem środka pola niebiesko-czerwonych nigdy nie będzie.
Status: powinien odejść, bo zawiódł
Oceniamy zawodników Piasta za pierwszą część sezonu: Obrońcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?