Oceny Legii za mecz z Realem: doświadczenie Radovicia, klasa Odjidji-Ofoe

Arkadiusz Malarz - 5
Można pięć razy wyjmować piłkę z siatki i liczyć przy tym przyzwoity mecz? Jeśli jesteś bramkarzem Legii i grasz na Bernabeu - jak najbardziej. Przy golach "Królewskich" nie miał zbyt wiele do powiedzenia, kilka groźnych strzałów wybronił. Nie popełnił praktycznie ani jednego błędu. Wpadło tylko to, co wpaść musiało, a gdyby nie pechowy rykoszet od nóg Jodłowca, wyglądałoby to jeszcze lepiej.

Bartosz Bereszyński - 5
Bardzo często podłączał się do akcji ofensywnych i wspomagał Guilherme. Kilka razy w pierwszej połowie nieźle dośrodkowywał w pole karne Realu, ale po przerwie, gdy sił było zdecydowanie mniej, skupił się już raczej na defensywie. W starciu z Jamesem czy Benzemą nie było łatwo, ale udało mu się parokrotnie przerwać akcję grając na wyprzedzenie. Mnóstwo sił zostawionych na murawie dało spodziewany efekt.

Jakub Rzeźniczak - 4,5
Nie ma się co czepiać ani jego, ani Kuby Czerwińskiego. Tak naprawdę żaden gol nie padł po jakimś indywidualnym błędzie środkowego obrońcy. Dobrze asekurowali boki, nieźle czyścili przedpole i wreszcie (WRESZCIE!) nie dali sobie wbić bramki po stałym fragmencie gry.

Jakub Czerwiński - 4,5
Dokładnie jak wyżej w przypadku Rzeźniczaka. Drugi z Jakubów przegrał wprawdzie indywidualny pojedynek z Moratą, po którym gola strzelił Lucas Vazquez, ale nie czepiajmy się na siłę. Wyszła zwyczajna różnica klas - tej ekstraklasowej i tej światowej. Wreszcie, o ironio, przy wyniku 1:5 powiało tak długo wyczekiwanym optymizmem w kontekście gry bloku defensywnego.

Adam Hlousek - 4
Plotka głosi, że przebiegł dziś maraton. Pod względem motorycznym - najlepiej przygotowany zawodnik Legii. W ofensywie dawał zdecydowanie więcej od kompletnie zagubionego Kucharczyka, ale w obronie kilkukrotnie dał się wsadzić na niezłą karuzelę. To oddany przez niego walkowerem indywidualny pojedynek z Balem dał gospodarzom prowadzenie.

Guilherme - 6
Jedyny obok Rado i Odjidji nie odstający technicznie zawodnik. Błyskotliwy z przodu, potrafiący przytrzymać piłkę, wywalczyć rzut rożny, minąć dryblingiem rywala. To on wyłożył piłkę do Odjidja-Ofoe, gdy jeszcze przy stanie 0:0 pomocnik Legii trafił w słupek. Mnóstwo zdrowia zostawił na murawie. Aż szkoda, że pary starczyło na 65 minut.

Thiboult Moulin - 4
Cholernie dużo ciężkiej, niezauważanej na pozór pracy wykonał dziś w środku pola. W pierwszej połowie bezbłędny, bez ani jednej straty, znakomicie łączył blok defensywny z wysuniętym tercetem Rado-Odjidja-Guilherme, transportując mu piłki i umożliwiając kontry. Po przerwie zagrał już niestety zdecydowanie gorzej, do czego przyczyniła się zarobiona szybko żółta kartka po własnej głupiej stracie i przerywaniu groźnie zapowiadającej się kontry.

Vadis Odjidja-Ofoe - 6,5
Klasa zawodnik, który z każdym kolejnym zrzuconym kilogramem meczem prezentuje się coraz lepiej. Dziś, zwłaszcza przed przerwą, nakręcał ataki Legii i bardzo mądrze rozrzucał piłki. Może żałować uderzenia w słupek z samego początku spotkania, bo gol na Santiago Bernabeu pięknie ukoronowałby jego bardzo dobry występ.

Tomasz Jodłowiec - 3
Wagon oddanych rywalowi piłek. Nie wiemy czy to stres tak go momentami usztywniał, ale zaliczył bardzo dużo strat. Spora ich część wynikała jednak z tego, że próbował grać do przodu i coś pod bramką Realu wykreować, dlatego nie ma sensu wieszać na nim psów. Jeszcze przy stanie 0:0 powinien pokonać bramkarza Realu, ale nie wykorzystał znakomitej okazji, którą stworzył mu Odjidja-Ofoe.

Michał Kucharczyk - 2
250 mecz w barwach Legii, przeciwko wielkiemu Realowi i... kompletna padaka. Jakkolwiek by na to nie patrzeć, nie pokazał choćby połowy dobrego zagrania. Kompletnie zniknął z radarów, a jak już się na nich pojawiał, to niestety nie w pozytywnym znaczeniu - w pierwszej połowie zmarnował kapitalną sytuację wypracowaną po odbiorze piłki przez Hlouska, a po przerwie sprezentował rywalom ostatniego gola.

Miroslav Radović - 7
Stary, ale jary. Trzeci obok Guilherme o Odjidja-Ofoe facet, który nie bał się w ogóle odpowiedzialności za piłkę i kolegów. Przyjęcie, kółeczko, nawinięcie - nie ważne, że obok nie biegali Grzegorz Bonin czy Bartłomiej Babiarz, a Toni Kroos i jemu podobni. Do tego historyczny gol z rzutu karnego, który sam zresztą wywalczył po faulu Danilo.

Nemanja Nikolić, Waleri Kazaiszwili i Michał Kopczyński grali zbyt krótko, by ich rzetelnie ocenić.

Zobacz także:

Wnioski po meczu Real – Legia: Świetny Ofoe, skuteczność do poprawy
Jacek Magiera: Żałuję, że nie otworzyliśmy wyniku. Mieliśmy okazje
Memy po meczu Real – Legia: Siara jest dumny! [GALERIA]
Zamieszki przed Real – Legia [WIDEO]
Jakub Rzeźniczak po meczu z Realem: Wynik? Pewnie wielu się z niego cieszy...
Zdjęcia z meczu Real Madryt – Legia Warszawa [GALERIA]
Młodzieżowa Liga Mistrzów. Legioniści postraszyli Real na jego terenie!