Wojciech Szczęsny - 6: Przed turniejem pojawiało się wiele pytań o pozycję bramkarza. Fabiański, czy Szczęsny? Ostatecznie między słupkami stanął bramkarz Romy, ale dziś mógłby tam zagrać sam Adam Nawałka i w zasadzie nie byłoby większej różnicy. Kilka wyjść do dośrodkowań, jedno czujne wyjście do sytuacji sam na sam. Szczęsny był bezbłędny, lecz i rywale nie dali mu okazji do popełnienia błędu.
Artur Jędrzejczyk - 6: Problem z lewą obroną mamy od wielu lat. Po kontuzji Macieja Rybusa faworytem do wyjścia w pierwszym składzie był właśnie Jędrzejczyk i ze swojej roli wywiązał się bez zarzutu. W obronie zbytnio harować nie musiał, w ofensywie pokazywał się często. Wrzutki prawą, a nie lewą nogą nie przynosiły jednak efektu. Pewnych ograniczeń nie przeskoczy.
Michał Pazdan - 4: Po sparingowym meczu z Holandią mogliśmy być pełni obaw, jeśli chodzi o jego dyspozycję. Niestety, dziś się to w dużej części potwierdziło. Nie do końca pewny w rozegraniu piłki, w drugiej połowie popełnił też fatalny błąd, który mógł skończyć się golem. Na szczęście tak się nie stało.
Kamil Glik - 7: Skała. Wygrywał praktycznie wszystkie pojedynki z Laffertym, pewnie dyrygował defensywą. Niektórzy obawiali się, że nie jest w pełni formy, ale dziś nic mu nie można zarzucić. Oby podobnie było z Niemcami!
Łukasz Piszczek - 6: Jego współpraca z Kubą Błaszczykowskim jak zwykle przynosiła dobre efekty. Podobnie jak Jędrzejczyk, w defensywie nie miał za dużo pracy, częściej widzieliśmy go z przodu.
Bartosz Kapustka - 7: Gdy dwa dni temu okazało się, że to właśnie zawodnik Cracovii prawdopodobnie zastąpi Kamila Grosickiego, zadawaliśmy sobie pytanie, czy wytrzyma presję. Wytrzymał ją w pełni, momentami był bezczelny w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie bał się pojedynków z rywalami i niewiele brakowało, a wpisałby się na listę strzelców.
Krzysztof Mączyński - 5: Najgorszy piłkarz w środkowej formacji naszego zespołu. Nie popełniał zbyt wielu błędów, ale w ostatnich meczach eliminacji przyzwyczaił nas do dawania większej jakości w ofensywie. Stać go zdecydowanie na więcej, choć nie należy zapominać, że to właśnie on dograł do Błaszczykowskiego przy akcji bramkowej.
Grzegorz Krychowiak - 7: Profesor. Krychowiak daje niesamowity spokój w środku pola. Nie bał się podejmować ryzyka, jego drybling omal nie zakończył się golem na 2:0. W defensywie praktycznie nie do przejścia. Jego strata mogła co prawda skończyć się bardzo, ale był to tylko wypadek przy pracy. Doskonałej pracy.
Jakub Błaszczykowski - 6: Nadal nie jest w pełni formy, stosunkowo rzadko wygrywał pojedynki z obrońcami rywali. Swoje jednak zrobił - wyłożył piłkę Milikowi, notując asystę. Na Irlandię Północną wystarczyło, na Niemcy i Ukrainę może być za mało. Czyżby Grosicki zagrał na prawej stronie, a na lewej wciąż był Kapustka?
Arkadiusz Milik - 7: W pierwszej połowie miał znakomitą szansę i zbyt się podpalił. To powinien być gol, ale w pełni zrehabilitował się w drugiej części gry. Po podaniu od Błaszczykowskiego bardzo dobrze przyjął sobie piłkę i uderzył na tyle precyzyjnie, że zapewnił nam trzy punkty. Właśnie na to liczyliśmy!
Robert Lewandowski - 6: To był trudny mecz dla naszego kapitana. Non stop pilnowany przez dwóch-trzech rywali, nie miał zbyt wiele miejsca. Absorbował jednak ciągle uwagę rywali, przez co więcej miejsca mieli jego partnerzy. Jego rola w reprezentacji jest nie do przecenienia.
Tomasz Jodłowiec, Kamil Grosicki, Sławomir Peszko - grali za krótko, aby ich ocenić.
To oni mają błyszczeć na Euro 2016! Wśród nich jeden Polak
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?