Od transparentów przeciwko Jaśkowiakowi, Tuskowi i uchodźcom po start w wyborach. Dlaczego kibice Lecha Poznań angażują się w politykę?

Norbert Kowalski
Norbert Kowalski
Z jednej strony transparenty atakujące Jacka Jaśkowiaka, Donalda Tuska, środowisko LGBT, sprzeciwiające się przyjmowaniu uchodźców czy mówiące o "litewskim chamie". Z kolei z drugiej oprawy patriotyczne, udział w wyborach samorządowych i sprzeciwianie się komunistycznej władzy - kibice Lecha Poznań, tak jak środowisko kibicowskie w całej Polsce, od lat są zaangażowani w życie społeczno-polityczne w Polsce i Poznaniu. Zobacz, w jaki sposób polityka przedarła się do środowiska kibiców Lecha Poznań i w jakim stopniu zostało ono "upolitycznione".- W świadomości samych kibiców, ich działalność nie ma charakteru stricte politycznego. Oni nie łączą swoich wystąpień w danej sprawie z konkretnym politykiem czy partią. Prawie nie zdarza się, aby kibice popierali daną osobę lub ugrupowanie przy okazji prezentowania oprawy czy uczestnictwa w manifestacji. Dlatego w przypadku kibiców nie można mówić o „polityczności” w wąskim rozumieniu tego słowa. To jest raczej zespół działań, które mają za zadanie prezentować na zewnątrz ich światopogląd w określonych sprawach. Patrząc z zewnątrz, można oczywiście umiejscowić go w konkretnym miejscu sceny politycznej, ale sami kibice nie traktują tego w ten sposób - komentuje dr Przemysław Nosal, socjolog UAM, jeden z autorów książki o politycznym zaangażowaniu kibiców.Czytaj dalej --->
Z jednej strony transparenty atakujące Jacka Jaśkowiaka, Donalda Tuska, środowisko LGBT, sprzeciwiające się przyjmowaniu uchodźców czy mówiące o "litewskim chamie". Z kolei z drugiej oprawy patriotyczne, udział w wyborach samorządowych i sprzeciwianie się komunistycznej władzy - kibice Lecha Poznań, tak jak środowisko kibicowskie w całej Polsce, od lat są zaangażowani w życie społeczno-polityczne w Polsce i Poznaniu. Zobacz, w jaki sposób polityka przedarła się do środowiska kibiców Lecha Poznań i w jakim stopniu zostało ono "upolitycznione".- W świadomości samych kibiców, ich działalność nie ma charakteru stricte politycznego. Oni nie łączą swoich wystąpień w danej sprawie z konkretnym politykiem czy partią. Prawie nie zdarza się, aby kibice popierali daną osobę lub ugrupowanie przy okazji prezentowania oprawy czy uczestnictwa w manifestacji. Dlatego w przypadku kibiców nie można mówić o „polityczności” w wąskim rozumieniu tego słowa. To jest raczej zespół działań, które mają za zadanie prezentować na zewnątrz ich światopogląd w określonych sprawach. Patrząc z zewnątrz, można oczywiście umiejscowić go w konkretnym miejscu sceny politycznej, ale sami kibice nie traktują tego w ten sposób - komentuje dr Przemysław Nosal, socjolog UAM, jeden z autorów książki o politycznym zaangażowaniu kibiców.Czytaj dalej --->NK
Z jednej strony transparenty atakujące Jacka Jaśkowiaka, Donalda Tuska, środowisko LGBT, sprzeciwiające się przyjmowaniu uchodźców czy mówiące o "litewskim chamie". Z kolei z drugiej oprawy patriotyczne, udział w wyborach samorządowych i sprzeciwianie się komunistycznej władzy - kibice Lecha Poznań, tak jak środowisko kibicowskie w całej Polsce, od lat są zaangażowani w życie społeczno-polityczne w Polsce i Poznaniu. Zobacz, w jaki sposób polityka przedarła się do środowiska kibiców Lecha Poznań i w jakim stopniu zostało ono "upolitycznione".
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Od transparentów przeciwko Jaśkowiakowi, Tuskowi i uchodźcom po start w wyborach. Dlaczego kibice Lecha Poznań angażują się w politykę? - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24