Odmłodzona Bytovia uniknie gry w barażach? [PODSUMOWANIE PRZYGOTOWAŃ]

Kaja Krasnodębska
PIOTR KRZYZANOWSKI/POLSKA PRESS
Dla bytowian poprzedni sezon skończył się dwa tygodnie później niż dla innych zespołów. To za sprawą gry w barażach. Nie obyło się bez nerwów, ale koniec końców Druteksowi udało się wywalczyć utrzymanie. W nadchodzących rozgrywkach cel jest podobny, z tą różnicą, że tym razem będą chcieli zrobić to znacznie szybciej.

Piłkarze Bytovii na posezonowe urlopy udali się dwa tygodnie później niż inni pierwszoligowi zawodnicy. A wszystko przez konieczność gry w barażach. Nienajlepsze w ich wykonaniu ubiegłe rozgrywki okazały się brzemienne w skutki: zamiast rozpocząć wakacje, bytowianie musieli dwukrotnie zmierzyć się z głodnym awansu Radomiakiem Radom. I w obu z nich udowodnili, że są wyraźnie lepsi. 4-0 u siebie, i 2-0 na wyjeździe – takie wyniki z pewnością napawają optymizmem przed nadchodzącymi rozgrywkami. Czy okażą się zwiastunem znacznie bardziej udanego roku i pozwolą Bytovii już wcześniej zapewnić sobie utrzymanie?

Ubiegły rok nie był dobrym dla Bytovii. Zespół, który w poprzednich sezonach plasował się na górze lub w środku tabeli, teraz do końca musiał walczyć o pozostanie na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Początkowo niewiele na to wskazywało, bowiem na rozpoczęcie rozgrywek 2016/2017 zwyciężyli z pruszkowskim Zniczem. Później nie było już tak różowo. Kolejne porażki oraz remisy sprawiły, że przed ostatnimi ligowymi weekendami nawet o miejsce w barażach bytowianie musieli się obawiać. Koniec końców udało się wywalczyć i je i utrzymanie, jednak nie obyło się bez nerwów. Teraz z pewnością będą chcieli ich uniknąć.

W tym celu – jak zresztą co roku, sporo roszad w składzie. Tym razem nieco zmieniła się również wizja bytowskiej drużyny. Zespół opuściło wielu doświadczonych zawodników, a do kadry Adriana Stawskiego dołączyło aż jedenastu nowych piłkarzy. Wielu z nich to gracze dopiero wkraczający do dorosłego futbolu o niewielkim doświadczeniu na zapleczu Ekstraklasy. W kadrze bytowian to nowość. Kto jak kto, ale oni ani w ubiegłym sezonie ani dwa lata temu nie stawiali na młodzieżowców. Ostatnie miejsce w klasyfikacji Pro Junior System to nie przypadek. W drużynie Druteksu spełniali tylko niezbędne limity, a przez cały sezon nie było minuty, w której dwóch na murawie znajdowało się dwóch piłkarzy o statusie młodzieżowca na raz. Teraz ma ulec to zmianie. Andrzej Stawski zapowiada, że częściej będzie stawiał na zawodników urodzonych w 1997 roku i młodszych. Zwłaszcza, że ma na kogo. Mario Cieślik, Jakub Kuzdra czy Bartosz Wolski to gracze o sporym potencjale. Czy udowodnią to w lidze?

Okres przygotowawczy, udany start w rozgrywkach Pucharu Polski oraz wyniki sparingów pozwalają optymistycznie myśleć o najbliższym sezonie. Jasne, w przypadku towarzyskich spotkań, rezultaty schodzą na drugi plan, jednak seria zwycięstw z pewnością doda podopiecznym Adriana Stawskiego pewności siebie. Rywalami były co prawda zespoły z niższych klas rozgrywkowych, jednak bytowianie pokazali się w jako solidny i rozsądnie grający zespół. To widać było również w pucharowym starciu z Błękitnymi, które Drutex-Bytovii pewnie zwyciężyła 2-1. O wygranej zadecydowały bramki przybyłego latem Bartosza Biela oraz niezawodnego Janusza Surdykowskiego. Obaj z pewnością chcieliby powtórzyć swój sukces już w sobotę. Bytowianie rozpoczną sezon na własnym stadionie. Punktualnie o 19:00 zmierzą się ze Stomilem Olsztyn.


Najciekawszy transfer:
Bartosz Waleńcik
Mimo, że ma dopiero 20-lat ma na swoim koncie już 75 spotkań na poziomie drugiej ligi. Przez trzy sezony, które spędził w Siarce Tarnobrzeg stał się trzonem zespołu i to on decydował o sile jego defensywy. Dwa zdobyte przez ten czas gole to doskonały dowód na to, że potrafi odnaleźć się również w polu karnym przeciwnika. Nic dziwnego, że został dostrzeżony przez skautów Piasta Gliwice, do którego trafił na początku czerwca. Trzyletni kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejne dwa sezony, treningi pod okiem Dariusza Wdowczyka, prawie dwutygodniowy obóz w Opalenicy oraz występy w sparingowych spotkaniach – wszystko sprawiało, że debiut w Lotto Ekstraklasie wydawał się bliski. Teraz wiadomo już, że obrońca trochę na niego poczeka. Nie został przedstawiony na przedsezonowej prezentacji Niebiesko-Czerwonych, co pozwoliło domyślać się, że najbliższy rok spędzi na wypożyczeniu. I rzeczywiście – teraz zawalczy o silną defensywę Bytovii.

W nim pokładają nadzieję: Jakub Kuzdra
Wraz z końcem czerwca młodemu pomocnikowi wygasł kontrakt z gliwickim Piastem i do Bytovii trafił jako wolny zawodnik. Włodarze klubu z Bytowa nie musieli więc płacić za utalentowanego oraz już doświadczonego jak na swój wiek młodzieżowca. Urodzony w 1997 roku pomocnik dwa lata temu trafił do ekstraklasowego klubu i stosunkowo szybko zdołał zadebiutować w najwyższej klasie rozgrywkowej. Na razie jednak na jednym spotkaniu jego licznik się zatrzymał. Ubiegły sezon to już wypożyczenie do Polonii Bytom. Tam – w bardzo trudnych warunkach wywalczył sobie stałe miejsce w składzie. Na drodze stanęła mu kontuzja, jednak pomocnik zdołał rozegrać 28 spotkań w drugoligowych rozgrywkach. Teraz ma szansę sprawdzić się poziom wyżej. Czy z kolejnymi kolejkami będzie przemawiało za nim coś więcej niż status młodzieżowca?

Błyszcząca gwiazda zespołu: Janusz Surdykowski
31-latek właściwie sam decyduje w tej chwili o sile ofensywy Bytovii i tegoroczne spotkania otwierające bytowianom drogę w Pucharze Polski pokazują, że w najbliższym czasie nic się w tej kwestii nie zmieni. Trzy gole zdobyte przez napastnika zapewniły jego kolegom awans do kolejnych rund. Teraz mają sprawić, że bytowianie nie będą musieli bić się do samego końca o utrzymanie. Pod okiem Andrzeja Stawskiego z pewnością utrzyma miejsce w wyjściowym składzie. Na zapleczu Ekstraklasy rozegrał już 168 spotkań zdobywając aż 53 bramki. W ubiegłym sezonie zapisał sobie sześć z nich plus dodatkowe dwie w pierwszym z barażowych spotkań. Ostatnie tygodnie pokazują, że problemów ze skutecznością nie ma. Czy były gracz między innymi Arki Gdynia, Górnika Łęczna czy Amiki Wronki zacznie strzelać już od pierwszej kolejki?

Dotychczasowe roszady w składzie:
Przybyli:

  • Andrzej Witan (bramkarz, 1990) <- Wisła Puławy
  • Bartosz Waleńcik (obrońca, 1996) <- Piast Gliwice/Siarka Tarnobrzeg
  • Michał Stasiak (obrońca, 1981) <- Miedź Legnica
  • Maksymilian Hebel (pomocnik, 1997) <- Arka Gdynia
  • Sławomir Duda (pomocnik, 1989) <- GKS Katowice
  • Bartosz Wolski (pomocnik, 1997) <- FC Genoa
  • Jakub Kuzdra (pomocnik, 1997) <- Piast Gliwice
  • Bartosz Biel (pomocnik, 1994) <- Kotwica Kołobrzeg
  • Michał Jakóbowski (pomocnik, 1992) <-Chojniczanka Chojnice
  • Orlande Kpassa (napastnik, 1997) <- Stolem Gniewino
  • Michał Szewczyk (napastnik, 1992) <- MKS Kluczbork

Ubyli:

  • Gerard Bieszczad (bramkarz, 1993) -> MFK Zemplin Michalovce
  • Martin Csech (obrońca, 1988) -> bez klubu
  • Lukas Bielak (obrońca, 1986) -> bez klubu
  • Robert Mandrysz (pomocnik, 1991) -> Chrobry Głogów
  • Mateusz Klichowicz (napastnik, 1991) -> Olimpia Grudziądz
  • Jakub Bąk (napastnik, 1993) -> Chojniczanka Chojnice
  • Alen Ploj (napastnik, 1992) -> Wisła Puławy
  • Omar Monterde (napastnik, 1989) -> bez klubu
  • Michał Efir (napastnik, 1992) -> bez klubu
  • Jakub Serafin (pomocnik, 1996) -> Lech Poznań

Młodzieżowcy:

  • Bartosz Ryngwelski (bramkarz, 1999)
  • Bartosz Lachowicz (pomocnik, 1997)
  • Maksymilian Hebel (pomocnik, 1997)
  • Maciej Błaszkowski (pomocnik, 1999)
  • Bartosz Wolski (pomocnik, 1997)
  • Jakub Kuzdra (pomocnik, 1997)
  • Mario Cieślik (pomocnik, 1997)
  • Orlande Kpassa (napastnik, 1997)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24