Żółto-Czerwoni wygrali z pierwszoligowcem dopiero po dogrywce, dzięki bramce, zdobytej w 96. minucie przez Macieja Bortniczuka. Oto ocena spotkania trenera Stolarczyka.
Czytaj też: Fortuna Puchar Polski: Odra Opole - Jagiellonia 0:1. Awans rodził się w bólach
- Odra stworzyła dobre sytuacje, z których mogła nam strzelić gola i stwarzała zagrożenie. Piękny strzał Macieja spowodował, że wyszliśmy na prowadzenie i dowieźliśmy ten rezultat. W przeciwieństwie do poprzednich spotkań dzisiaj mało było w naszych poczynaniach efektywnej gry, nie stworzyliśmy sobie klarownych okazji. Odra mądrze się broniła, zablokowała nasze strefy, którymi chcieliśmy atakować i ciężko było nam się przebić. Szczególnie w sektorze centralnym notowaliśmy dużo strat, skąd brało się sporo kontrataków.
Były jednak także i plus, a jednym z nich jest bez wątpienia postawa zmienników, a szczególnie młodzieży. Chcę także pochwalić Sławka Abramowicza, który nam wybronił mecz, co jest dużym plusem. To są rozgrywki pucharowe i w każdym kolejnym spotkaniu liczy się zwycięstwo. My je odnieśliśmy i jestem z tego zadowolony. Gratuluję zespołowi, ponieważ sztuką jest wygrać po nie najlepszym spotkaniu, a to nam dzisiaj wyszło - powiedział szkoleniowiec Jagiellonii.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?