Farshad Ahmadzadeh trafił do Śląska Wrocław w lipcu ubiegłego roku. Wcześniej reprezentował barwy Persepolis FC. Łącznie rozegrał 27 spotkań dla WKS-u, w których strzelił jednego gola.
O tym że Farshad chciał wrócić do ojczyzny pisaliśmy już kilka tygodniu temu (więcej TUTAJ). Informacje o rozstaniu z Irańczykiem zostały potwierdzone dopiero teraz, po zakończeniu sezonu.
Ze skrzydłowym z Iranu we Wrocławiu wiązane były duże nadzieje. Przychodził jako gwiazda ligi irańskiej i tamtejszego futbolu. W ojczyźnie był celebrytą - zagrał nawet w filmie. W stolicy Dolnego Śląska początkowo imponował, ale z czasem jego gra wyglądała coraz gorzej i ugrzązł na ławce rezerwowych.
Sam piłkarz nie ukrywał, że tęskni za rodzinnymi stronami i że nie najlepiej odnalazł się w nowej rzeczywistości, gdzie nie był już tak rozpoznawalny. Kilka tygodni temu udał się do trenera Vitezslava Lavicki i zakomunikował mu, że po sezonie będzie chciał odejść (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
