Oficjalnie: Tymoteusz Puchacz zmienił klub. Zostaje w Bundeslidze, gdyż dołączył do Holstein Kiel

W poprzednim sezonie Tymoteusz Puchacz próbował odzyskać formę w barwach Kaiserslautern. Czas spędzony na wypożyczeniach w Turcji i Grecji okazał się całkowicie stracony. Dopiero w 2. Bundeslidze wahadłowy Unionu Berlin zaczął zbierać dobre recenzje od ekspertów i dziennikarzy. Ostatnią kampanię zakończył z jedną bramką i 13 asystami.

Puchacz postanowił zrobić kolejny krok w karierze. Na początku sierpnia reprezentant Polski dołączył do Holstein Kiel, czyli beniaminka obecnego sezonu ligi niemieckiej. Transfer jest definitywny, dlatego 25-latek będzie musiał pomóc w swojej drużynie w utrzymaniu, aby za rok nie znaleźć się w 2. Bundeslidze.

- Jestem przekonany, że czeka nas wspólna przyszłość i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby spełnić pokładane oczekiwania. Teraz chcę jak najszybciej pojechać na zgrupowanie do Austrii, aby poznać drużynę i sztab - powiedział Puchacz cytowany przez klubowe media.

Puchacz z reprezentacją Polski pojechał na Euro 2024. Ostatecznie nie będzie miło wspominać niemieckiego turnieju. Nie dość, że nie miał okazji choćby powąchać murawy, to jeszcze jego grający koledzy nie popisali się i nie wyszli z grupy. Lewy obrońca w tym czasie był tylko rezerwowym Nicoli Zalewskiego, który zagrał we wszystkich meczach.