OKS może tylko żałować, że tak dobra forma przyszła do tego zespołu w tak późnej części sezonu. Ekipa z Opatowa nie ma już bowiem żadnych szans na awans do czwartej ligi, ale je ostatnie rezultaty wyglądają tak, jakby była drużyną z absolutnej czołówki klasy okręgowej.
- Oczywiście, gdyby się udało osiągać takie rezultaty wcześniej, to pewnie bilibyśmy się teraz o awans. To nie było jednak absolutnie naszym celem. Chcieliśmy po prostu jak najszybciej i jak najbezpieczniej zapewnić sobie utrzymanie w klasie okręgowej na kolejny sezon i to nam się udało. W tej chwili już mamy tyle samo punktów, ile zgromadziliśmy w całej rundzie jesiennej - powiedział nam Maciej Zygadło, kierownik drużyny w OKS-ie.
Ostatnią porażkę OKS poniósł niemal miesiąc temu, dwunastego maja, na boisku lidera, Staru Starachowice, który pokonał go 2:0. Później było jednak już tylko lepiej.
Najpierw 6:0 z Astrą Piekoszów, następnie 3:0 z Moravią Morawica, a w ostatniej kolejce 5:1 ze Spartą Dwikozy. O ile Astra to ekipa walcząca o utrzymanie w lidze, będąca w samym jej dole, to Sparta Dwikozy jest sąsiadem OKS-u z tabeli i traciła do tego zespołu przed ostatnim meczem stosunkowo niewiele, bo tylko cztery punkty. Moravia Morawica z kolei jest w tej chwili czwarta w tabeli.
- Trenujemy teraz troszkę lżej niż wszyscy i być może dzięki temu złapaliśmy nieco świeżości te wyniki są lepsze niż poprzednio. Czternaście goli strzelonych i jeden stracony w trzech meczach, to na pewno robi wrażenie - dodaje pan Maciej Zygadło.
Teraz przeciwnikiem OKS-u będzie Piast Stopnica, który podobnie jak Moravia Morawice znajduje się w górnej części tabeli ligi.
- Zobaczymy co przyniesie to spotkanie. Naszym celem jest oczywiście zwycięstwo, chcemy sobie zapewnić jak najwyższe miejsce w lidze na koniec sezonu - dodaje kierownik drużyny z Opatowa.
Jego zespół w tej chwili w tabeli zajmuje miejsce ósme o do piątego Piasta traci tylko trzy punkty. Możliwa jest więc naprawdę dobra lokata na koniec rozgrywek, która może podkręcić apetyty przed kolejnym sezonem. W klubie starają się jak na razie jednak o tym nie myśleć.
- Nie mamy jeszcze konkretnych planów jeśli chodzi o przyszły sezon. Gdy zakończą się obecne rozgrywki, to zapewne będziemy o tym rozmawiać. Wszystko oczywiście rozbija się również o finanse - mówi Maciej Zygadło.
OKS po raz ostatni w czwartej lidze występował w sezonie 2008 / 2009. Wtedy jednak zajął przedostatnie miejsce w tabeli i spadł do klasy okręgowej.
Później przez kilka lat występował nawet w klasie A, by w sezonie 2016 / 2017 wywalczyć sobie awans ligę wyżej. OKS zajął wtedy drugie miejsce w tabeli, uznając wyższość jedynie Świtu Ćmielów. W 30 meczach zgromadził łącznie 67 punktów.
Przyszły sezon pokaże jednak, czy OKS będzie w stanie włączyć się do walki o grę w czwartej lidze. W obecnych rozgrywkach czekają go jeszcze dwa mecze do rozegrania i walka o to, by skończyć jak najwyższej lokacie.
Z pierwszym przeciwnikiem podopieczni Pawła Rybusa w rundzie jesiennej przegrali u siebie 1:2. Gola dla gospodarzy strzelił wówczas Piotr Frańczak w 53. minucie gry. Dla Piasta trafiali Wojciech Jędo w 15. i Piotr Kamiński w 59. minucie.
W rewanżu gospodarzem będzie drużyna ze Stopnicy. Odbędzie się on w najbliższą niedzielę, dziewiątego czerwca. Początek zmagań o godzinie siedemnastej.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?