Oleksy z Ruchu Chorzów: Wierzę, że to był mój ostatni samobójczy gol w karierze

Jacek Sroka
Paweł Oleksy to największy pechowiec 33. kolejki. Obrońca Ruchu Chorzów znów trafił do własnej bramki
Paweł Oleksy to największy pechowiec 33. kolejki. Obrońca Ruchu Chorzów znów trafił do własnej bramki Dziennik Zachodni
Paweł Oleksy to największy pechowiec 33. kolejki. Obrońca Ruchu Chorzów znów trafił do własnej bramki

W meczu z Zagłębiem zaliczył pan drugie samobójcze trafienie w tym roku. Jest pan największym pechowcem tej kolejki?
To, że trafiłem do własnej bramki to naprawdę wielki pech. Chciałem w polu karnym pomóc Michałowi Kojowi skacząc do główki, ale tak niefortunnie uderzyłem piłkę, że wpadła do naszej bramki. Na pewno nie chciałem strzelić drugiego samobója w tym sezonie. Nie jest to przyjemna sytuacja dla żadnego zawodnika, dla mnie również, ale tak się czasem w piłkarskim życiu zdarza, a najbardziej narażeni są na to właśnie obrońcy. Trzeba to jak najszybciej wymazać z pamięci i skupić się na kolejnych spotkaniach. Wierzę, że to już mój ostatni samobójczy gol w karierze i w kolejnych meczach będę bardziej skoncentrowany, a moje interwencje będą pewniejsze.

W Lubinie chciał się pan pokazać, bo przecież grał ze swoim byłym klubem...
Wiadomo, że na takie mecze człowiek się spina, bo chce się zaprezentować jak najlepiej. Mnie niestety się to w piątek nie udało. Przegraliśmy ten mecz zdecydowanie za wysoko, bo przecież prowadziliśmy 1:0 i różnie się to mogło potoczyć gdybyśmy wykorzystali karnego, a sędzia wyrzucił z boiska bramkarza Zagłębia.

Zgodzi się pan jednak, że bramki traciliście zbyt łatwo. Brakowało na środku obrony Grodzickiego?
Rafał jest naszym kapitanem i prezentuje ostatnio dobrą formę, więc taka strata na pewno jest widoczna. Michał Koj i Mateusz Cichocki potrafią grać, ale brakowało kogoś, kto by dowodził całą naszą linią obrony.

O co gra teraz Ruch?
Nie stawiamy sobie jakiś górnolotnych celów, ale skupiamy na najbliższym meczu. Dawno nie wygraliśmy u siebie, więc dobrze byłoby przerwać tę złą passę w piątek z Cracovią.

*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Co za tragedia! Wybuch gazu zniszczył blok w Jaworznie. Czy to samobójstwo?
*Pomysły na Majówkę 2016: Ciekawe miejsca i wydarzenia ZOBACZ I SKORZYSTAJ
*Najlepsze prezenty na Komunię 2016: Dziecko będzie zachwycone
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Oleksy z Ruchu Chorzów: Wierzę, że to był mój ostatni samobójczy gol w karierze - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24