Olimpia - Widzew 1:1. Widzew uratował remis - szósty z rzędu

Nowy trener Jacek Paszulewicz dokonał dwóch zmian w składzie w porównaniu do ustawienia z meczu z Błękitnymi. Sensacją, ale przez nas nawet sugerowaną, było posadzenie na ławce ulubieńca Radosława Mroczkowskiego, czyli kapitana Dario Kristo. Jego miejsce w środku pola zajął Maciej Kazimierowicz. Za organizację i reżyserię gry miał odpowiadać Adam Radwański, który zajął miejsce Michaela Ameyaw. Te zmiany dobrze rokowały.

Kibice Widzewa w Elblągu

Pierwszy mecz nie został rozegrany w terminie z powodu protestu policjantów. Wczoraj mieliśmy strajk nauczycieli, tak na marginesie. Protestu piłkarzy nie ma, kibiców także, ale ich cierpliwość jest wystawiona na trudną próbę.

Mimo pięciu remisów ich ukochanej drużyny z rzędu kilkuset kibiców Widzewa zasiadło na łuku trybuny w Elblągu. Gorąco dopingowali nasz zespół.

W 5 minucie powinien być gol dla Widzewa. Po akcji Mateusza Michalskiego, pięknie głową strzelił aktywny Daniel Mąka, ale bramkarz gospodarzy obronił w wielkim stylu.

Nie minęły dwie minuty, a byliśmy o włos od tragedii. Sebastian Zieleniecki wybił piłkę z pustej widzewskiej bramki! Byłby samobój, bo piłka odbiła się od Łukasza Turzynieckiego. Brakowało milimetrów od linii bramkowej. Niektórzy domagali się nawet VAR, by sprawdzić sytuację. Ale gola nie było na pewno.

Później gra się zaostrzyła i w ciągu siedmiu minut sędzia pokazał trzy żółte kartki. Pomylił się chyba w ocenie przewinienia Mateusza Michalskiego. Pomocnik Widzewa na dużej szybkości wbiegał w pole karne Olimpii i został potrącony przez rosłych obrońców gospodarzy. Upadł, a sędzia uznał, że stara się wymusić karnego. Pokazał Mateuszowi żółtą kartką. Nie twierdzimy, że powinien być karny, ale kartka to też nieporozumienie.

Strzały z daleka

Trener Jacek Paszulewicz w granatowym garniturze na stojąco oglądał mecz. Zaprezentował umiejętność gwizdania na palcach, po czym udzielał wskazówek przywołanym zawodnikom. Gole jednak nie padały, choć łodzianie często próbowali strzelać z dalszej odległości. Próby Macieja Kazimierowicza, Przemysława Banaszaka, Daniela Tanżyny i Sebastiana Zielenieckiego nie przyniosły efektu.

W ostatniej minucie pierwszej połowy Krzysztof Zaremba podawał do będącego w polu karnym Michała Fidziukiewicza, na szczęście czujny był Patryk Wolański przeciął podanie i złapał piłkę.

Strzał w słupek i fatalny błąd Daniela

W 53 minucie Mateusz Michalski strzelił lewą nogą z prawej strony w słupek. Tak było blisko!

Widzewiacy mieli więcej z gry, ale stało się coś nieprawdopodobnego. Wyprowadzający piłkę sprzed własnego pola karnego Daniel Tanżyna stracił futbolówkę na rzecz Jakuba Bojasa, który wbiegł w szesnastkę i strzałem w długi róg pokonał Patryka Wolańskiego.

Rafał Wolsztyński bohaterem

Przeklinaliśmy remisy, a teraz o podział punktów się modliliśmy. Opatrzność nas wysłuchała. Obejrzeliśmy rajd Mateusza Michalskiego i podanie tego zawodnika do wprowadzonego Rafała Wolsztyńskiego. Dżoker popisał się udanym dryblingiem i z ostrego kąta wpakował piłkę do siatki Olimpii.

To był szósty z rzędu remis Widzewa: ROW 1:1, Resovia 1:1, Elana 1:1, Górnik Łęczna 0:0, Błękitni Stargard 0:0, Olimpia Elbląg 1:1. To jednak pierwszy remis, po którym odetchnęliśmy z ulgą, bo porażka była bardzo blisko. Na szczęście uratowaliśmy remis. W niedzielę o 13.05 Widzew gra w Łodzi z Pogonią Siedlce.

Olimpia Elbląg Widzew Łódź 1:1 (0:0)

Gole: 1:0 Jakub Bojas (73), 1:1 Rafał Wolsztyński (83).
Sędzia: Szymon Lizak (Poznań).
Widzów: 2,5 tys.

Olimpia: Sebastian Madejski - Wojciech Jurek, Tomasz Lewandowski, Kamil Wenger, Michał Balewski - Krzysztof Zaremba, Kacper Korkliniewski ż, Michał Kuczałek ż, Damian Szuprytowski (68, Ołeksij Prytulak), Jakub Bojas - Michał Fidziukiewicz (86, Cezary Demianiuk). Trener: Adam Nocoń.

Widzew: Patryk Wolański - Łukasz Turzyniecki, Sebastian Zieleniecki ż, Daniel Tanżyna, Marcel Pięczek - Daniel Mąka (74, Rafał Wolsztyński*), Kohei Kato*, Maciej Kazimierowicz (86, Dario Kristo), Adam Radwański, Mateusz Michalski* ż - Przemysław Banaszak (80, Filip Mihaljević). Trener: Jacek Paszulewicz.