Olimpia Zabrów - Radomiak. Pojedynek sąsiadów w tabeli

Michał Szprendałowicz
Radomiak o kolejne punkty powalczy w Zambrowie
Radomiak o kolejne punkty powalczy w Zambrowie Michał Gąciarz/Polskapresse
Na sztucznej nawierzchni w Zambrowie przyjdzie walczyć Radomiakowi o kolejne punkty. Rywalem Zielonych będzie znajdująca się o jedno miejsce wyżej w tabeli miejscowa Olimpia.

Do końca jesiennego grania zostały jedynie 3. kolejki i jeśli Radomiak chce uniknąć nerwów w zimowej przerwie, powinien zdobyć w nich przynajmniej 6 punktów. Zadanie nie jest niewykonalne. Dwa z tych spotkań Zieloni rozegrają u siebie, a sobotni pojedynek w Zambrowie z miejscową Olimpią też jest z gatunku tych "do wygrania".

Krzysztof Zalewski, trener Olimpii nie będzie mógł skorzystać z Bartosza Sobótki (pauza za nadmiar żółtych kartek) i Michała Stecia (kontuzja). Z kolei Radomiak stanie do rywalizacji bez kontuzjowanego Daniela Ciacha i pauzującego za kartki Piotra Kornackiego.

Trener Marcin Jałocha zaaplikował w tym tygodniu swoim podopiecznym serię treningów na sztucznej murawie, bo właśnie na takiej nawierzchni przyjdzie Radomiakowi walczyć w Zambrowie z uwagi na modernizację tamtejszego stadionu.

Szkoleniowiec gospodarzy dość dobrze orientuje się w radomskich realiach. Z wypowiedzi przedmeczowych wynika, że jego zdaniem o wyniku meczu zdecyduje forma sportowa, a nie nawierzchnia boiska. Dodaje także, iż w Radomiu zawsze są wysokie aspiracje i duża presja wyniku, a obecna pozycja w tabeli nikogo nie zadowala. Nic dodać, nic ująć panie trenerze...

Arbitrem tego spotkania będzie Grzegorz Pożarowszczyk z Lublina. Początek meczu zaplanowano na godzinę 13:00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24