Opłaty pobierane przez PZPN od bukmacherów. UOKiK sprawdzi ich legalność

sier, źródło: UOKiK
jarmoluk/Pixabay/ ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE
Czy działania PZPN i innych związków sportowych wobec firm bukmacherskich naruszają prawo konkurencji? UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Chodzi o sposób ustalania opłaty za zgodę na wykorzystywanie wyników rozgrywek.

UOKiK zainteresował się sprawą po sygnałach dotyczących działań Polskiego Związku Piłki Nożnej. W skargach, które wpływały do urzędu, wskazywano, że firmy bukmacherskie muszą płacić związkowi stałą kwotę w wysokości 0,5 proc. całkowitych przychodów brutto za udostępnienie wyników rozgrywek sportowych.

Wątpliwości budzi fakt, że kwota pobierana przez PZPN może być ustalana w oparciu o całkowite przychody firmy bukmacherskiej, niezależnie od tego, czy zostały one wygenerowane przez rozgrywki organizowane przez PZPN, czy też inne wydarzenia. Kwota nie zmienia się również w przypadku, jeśli organizator zakładów bukmacherskich chciałby wykorzystywać wyniki tylko niektórych rozgrywek, za które odpowiedzialny jest związek (np. tylko mecze reprezentacji Polski). Urząd sprawdzi również, czy podobne praktyki stosują inne organizacje sportowe, np. Związek Piłki Ręcznej w Polsce lub Polski Związek Piłki Siatkowej.

- Firmy bukmacherskie nie mogą wykorzystywać wyników wydarzeń sportowych bez zgody organizatora rozgrywek, który ma prawo pobierać za to opłaty. Chcemy jednak sprawdzić, czy sposób ustalania tych opłat może stanowić wykorzystanie silnej pozycji rynkowej związków – mówi wiceprezes UOKiK Michał Holeksa.

Firmy bukmacherskie nie mogą wykorzystywać wyników wydarzeń sportowych bez zgody organizatora rozgrywek, który ma prawo pobierać za to opłaty. Chcemy jednak sprawdzić, czy sposób ustalania tych opłat może stanowić wykorzystanie silnej pozycji rynkowej związków

Zgodnie z prawem antymonopolowym podmiot, który posiada pozycję dominującą na danym rynku nie może wykorzystywać jej na niekorzyść swoich konkurentów, kontrahentów czy konsumentów. Niektóre praktyki dozwolone dla innych przedsiębiorców stają się wówczas zabronione. Niedozwolone jest np. narzucanie uciążliwych warunków umów, które przynoszą dominantowi nieuzasadnione korzyści lub stosowanie nieuczciwych cen.

Polecamy

Karolina Woźniak to urodzona w Bydgoszczy fotomodelka, absolwentka VIII Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Swarzewskiej. Od kilku miesięcy wiadomo, że spotyka się z Przemysławem Saletą (m.in. byłym mistrzem świata w kick-boxingu i mistrzem Europy w boksie).Karolina Woźniak studiowała filologię angielską. Podczas studenckich wakacji w Miami udała się do agencji modelek ze swoim portfolio. Zdjęcia Amerykanom się spodobały i wysłali Karolinę na próbne sesje. Efekt był na tyle pozytywny, że podpisała swój  pierwszy zawodowy kontrakt. Od tego czasu minęło już parę lat i praca w modelingu rzuciła naszą bydgoszczankę w najróżniejsze rejony świata. ➤➤ ZOBACZ ZDJĘCIA KAROLINY NA NASTĘPNYCH STRONACH ➤➤Karolina nie tylko pozuje do zdjęć. Ostatnio otworzyła w Warszawie galerię sztuki - Kawai Modern Art Gallery & Champagne Bar. Galeria zajmuje się promowaniem Sztuki Współczesnej oraz ciekawych i unikatowych fotografów. Obecnie posiada w swoich zbiorach prace takich artystów jak Edyta Grzyb, Cecile Plaisance, Denise Klapschaus, Monika Lisiecka, Justyna Grzebieniowska i wielu innych, którzy dzięki swej twórczości są rozpoznawalni na całym świecie.Karolina pracuje dla znanych światowych marek. Jej twarz wykorzystała znana firma jubilerska Swarovski a specjalną sesję w Londynie wykonała dla firmy produkującej zegarki pod marką de La Cour. Te kosztujące kilkadziesiąt tysięcy euro czasomierze nosi między innymi José Mourinho. Bydgoszczanka pozowała również dla Playboya i CKM.ASW Black Panther Bydgoszcz - sukcesy młodych zawodników MMA

Piękna partnerka Przemysława Salety to fotomodelka z Bydgosz...

- To postępowanie wyjaśniające, czyli prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnym organizacjom. Będziemy chcieli ustalić, czy związki sportowe posiadają pozycję dominującą na rynku udostępniania wyników własnych rozgrywek i wykorzystują swoją siłę negocjacyjną w niedozwolony sposób. Kolejnym etapem może być postawienie zarzutów stosowania praktyk ograniczających konkurencję, a za to grozi kara finansowa do 10 proc. obrotu podmiotu - dodaje wiceprezes UOKiK Michał Holeksa.

To postępowanie wyjaśniające, czyli prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnym organizacjom.

"Dojrzalsi". Nowy program skierowany do seniorów (odc. 1)

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Opłaty pobierane przez PZPN od bukmacherów. UOKiK sprawdzi ich legalność - Express Bydgoski

Wróć na gol24.pl Gol 24