Orlęta Kielce pokonały Astrę Piekoszów (WIDEO, ZDJĘCIA)

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
W meczu drugiej kolejki grupy pierwszej klasy A Orlęta Kielce pokonały na własnym boisku Astrę Piekoszów 2:0.

Przewaga Orląt w tym meczu nie podlegała dyskusji nawet przez chwilę. Zespół prowadzony przez grającego trenera Tomasza Kołodziejczyka dłużej utrzymywał się przy piłce, lepiej nią operował i częściej podchodził pod pole karne przeciwnika.

Już w pierwszej połowie kielczanie strzelili oba gole. Najpierw w 31. minucie gry zrobił to Krystian Moskal. Chwilę później mogło być 2:0, ale piłka po strzale do pustej bramki odbiła się od poprzeczki.

Co się odwlecze to nie uciecze, ponieważ w ostatniej akcji pierwszej połowie i po błędzie defensywy Astry bramkarza pokonał Patryk Żak.

- Rywale mieli dzisiaj dużo stuprocentowych sytuacji, ale bramki ostatecznie wcale nie zdobywali po nich, tylko po naszych błędach - powiedział nam później po meczu trener Astry, Cezary Ruszkowski.

W drugiej części spotkania gospodarze wciąż mieli zdecydowaną przewagę. Kilkukrotnie obijali obramowanie bramki zespołu z Piekoszowa, ale żaden gol już nie padł.

- Jedyne, co trochę mnie martwi po tym meczu, to nasza skuteczność. Gdybyśmy wygrali ten mecz dwukrotnie wyższą różnicą goli, to nikt nie mógłby być zdziwionym - powiedział nam po tym meczu Tomasz Kołodziejczyk, trener Orląt. Całość jego wypowiedzi w materiale wideo poniżej.

Astra starała się odpowiadać, ale jej akcje kończyły się najczęściej na wysokości pola karnego Orląt.

Spotkanie zakończyło się rezultatem 2:0 dla kielczan. Biorąc pod uwagę mecz okręgowego Pucharu Polski, zespół ten ma już trzy zwycięstwa w tym sezonie.

Astra natomiast jest w nieco innych nastrojach. Spadkowicz z klasy okręgowej w pierwszej kolejce pokonał Tęczę Gowarczów, jednak teraz musiał przełknąć gorycz porażki. Trener docenia jednak siłę przeciwnika.

- Rywale mieli dużą przewagę. Wynik ustalili sobie bramką do szatni, ponieważ przy 0:1 myślę, że mocniej byśmy powalczyli. W drugiej połowie poziom trochę osłabł, ale dalej to oni stwarzali sobie więcej szans na strzelenie gola. My uczymy się dopiero taktyki, ale niestety trenujemy na małym boisku, brakuje nam dużego, nasze jest w remoncie - dodał trener Ruszkowski.

Orlęta Kielce - Astra Piekoszów 2:0 (2:0)
Bramki:
Krystian Moskal 31, Patryk Żak 45

Orlęta: Zieliński - Stramski, Kwiatek (76. Pałgan), Jarząbek, Dudek - Żak, Bartoszek (80. Kołodziejczyk) - Ogonowski (72. Mróz), Salwa (52. Prus), Gołąbek (62. Materek) - Krystian Moskal.

Rączka - Jaroszenko (46. Trojanowski), Chochulski (75. Skowron), Rudnicki, Kotwica - Niebudek, Postawa, Łapot, Brzoza (46. Ogonowski) - Kozieł, Matysek (46. Bodzioch).

Wypowiedź Tomasza Kołodziejczyka, trenera Orląt:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Orlęta Kielce pokonały Astrę Piekoszów (WIDEO, ZDJĘCIA) - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na gol24.pl Gol 24