Orlicz Suchedniów wymęczył zwycięstwo w meczu z GKS-em Rudki na inaugurację piłkarskiej świętokrzyskiej klasy okręgowej

Paweł Wełpa
Dawid Rafalski, bramkarz GKS-u, bezradnie patrzy, jak piłka zmierza do jego bramki. Po niegroźnym strzale z wolnego powinna paść łupem obrońców
Dawid Rafalski, bramkarz GKS-u, bezradnie patrzy, jak piłka zmierza do jego bramki. Po niegroźnym strzale z wolnego powinna paść łupem obrońców Paweł Wełpa
W meczu pierwszej kolejki świętokrzyskiej klasy okręgowej sezonu 2018/19 Orlicz Suchedniów pokonał na własnym stadionie GKS Rudki 2:0. Kibice suchedniowskiego klubu mogą się jednak cieszyć tylko z trzech punktów, bowiem gra ich drużyny jeszcze pozostawia sporo do życzenia.

Wynik lepszy niż gra – ten utarty zwrot idealnie pasuje do opisu gry Orlicza Suchedniów w pierwszym meczu nowego sezonu klasy okręgowej. Trzy punkty zostały w Suchedniowie, choć to goście prezentowali się lepiej na boisku.

Początek spotkania należał jednak zdecydowanie do suchedniowian, którzy wykorzystali dwa rzuty wolne. W czwartej minucie teoretycznie niegroźny strzał Grzegorza Skarbka z rzutu wolnego znalazł drogę do bramki ku zaskoczeniu wszystkich na boisku. Kilkanaście minut później Dawid Rafalski znów wyjmował piłkę z siatki, ale tym razem dośrodkowanie z wolnego przeciął głową Piotr Solnica.

I w zasadzie to dwie warte odnotowania sytuacje podbramkowe w tym meczu. Przez resztę spotkania gra toczyła się w środkowych sektorach boiska. Grę prowadzili głównie goście, ale nie potrafili rozmontować defensywy Orlicza.

GKS nie rezygnował z odwrócenia losów meczu nawet w momencie, gdy grał w dziewiątkę. Najpierw w 82. minucie drugą żółtą kartkę i w rezultacie czerwoną otrzymał Bartosz Wiecha. W 86. minucie kontuzji doznał golkiper gości, a w tym momencie GKS miał już wykorzystany limit zmian.

Debiutujący w roli trenera Orlicza w meczu o punkty Mariusz Arczewski przyznał, że gra jego podopiecznych daleka była od ideału. – Gra pozostawiała dziś wiele do życzenia. Kibice nie mogli narzekać na bark zaangażowania i woli walki. Moi chłopcy wyszli spięci i nerwowi, a przyjechał do nas zespół nieprzyjemny i trudny. Mocno przepracowaliśmy letni okres przygotowawczy i potrzebujemy jeszcze chwilę, aby zgrać poszczególne formacje. Cieszy wynik i zaangażowanie, a na ładną finezyjną grę przyjdzie czas – powiedział szkoleniowiec.

Warte odnotowania jest, że w roli spikera na stadionie Orlicza Suchedniów zadebiutował dziś Bartosz Pająk, który jest szykowany na następcę Zdzisława Włodarczyka, legendę klubu. 19-latek, który jest jednocześnie piłkarzem klubu, ma nadzieję, że uda mu się godnie zastąpić spikera, który pełni tę funkcję już ponad 20 lat.

Orlicz Suchedniów – GKS Rudki 2:0 (2:0)

Bramki:
1:0 Grzegorz Skarbek 4.
2:0 Piotr Solnica 16.

Orlicz: Ubysz – Tacij, Niewczas, Boleń, Jarząb, Solnica, Bator (46. Olszewski), Skarbek (64. Grzejszczyk), Kokosza (84. Stawiak), Świtowski (69. Kita), Staszewski (78. Tumulec)
GKS: Rafalski – R. Dawidowicz (64. Gawlik), Ł. Kowalski, D. Dawidowicz (64. Zieja), Lipski, Gryz, D. Kowalski (71. Borowiec), K. Wiecha (64. Świstak), Broniś, Maniara, Michta (46. B. Wiecha)

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Nowa Korona Kielce - wszyscy piłkarze bez tajemnic!





Oto nowe PGE VIVE Kielce. Zobacz skład na sezon 2018/2019






Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich




Znana sportowa para z Kielc na bajecznych wakacjach



ZOBACZ TEŻ: FLESZ: Jerzy Brzęczek nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24