Ośmiu piłkarzy zadebiutowało w Radomiaku. - Będziemy mieli z niego pożytek - powiedział Mariusz Lewandowski o Roberto Alvesie

Był to pierwszy oficjalny występ tych zawodników w oficjalnym meczu Radomiaka. Kobylak, Grzybek i Alves rozpoczęli spotkanie w wyjściowej "jedenastce" i rozegrali pełne 90. minut. Pik oraz Feliks dostali szansę występu w 56. minucie, weszli za Machado i Filipe Nascimento.Lisandro Semedo wszedł na boisko w 68. minucie, zmieniając Leandro, a Justiniano oraz Pawłowski w 75. minucie zastąpili Cichockiego i Łukasika.

Mateusz Cichocki zszedł, ponieważ doznał kontuzji. - Na początku wyglądało to bardzo niedobrze, teraz wydaje się, że jest w miarę OK, ale trzeba to sprawdzić, żeby mieć 100-procentową pewność - mówił po meczu Mariusz Lewandowski, trener Radomiaka. Z naszych informacji wynika, że z kolanem jest wszystko w porządku, we wtorek zawodnik ten będzie trenował z zespołem i przygotowywał się do meczu ze Stalą Mielec.

- Jeśli chodzi o zmienników, Pik, Pawłowski, Feliks, ożywili grę. Było dużo rzutów wolnych, druga żółta kartka i czerwona była po faulu na Feliksie. Wyszli i zrobili dobrą pracę - dodał.

Szkoleniowiec pozytywnie ocenił występ Roberto Alvesa. - Będziemy mieli z niego pożytek, może grać z powodzeniem na różnych pozycjach - 8, 10, 6, w różnych strefach czuje się dobrze. Ma dobre uderzenie lewą noga, ma decyzyjność, nie boi się wziąć na siebie odpowiedzialności, stworzyć sobie przestrzeń, żeby uderzyć. Widzieliśmy, że próbuje, oddaje strzały, dogrywa. Jeszcze może zdecydowanie więcej wnieść do zespołu, to na pewno dobry transfer - podkreślił trener Mariusz Lewandowski.

Zobaczcie w galerii zdjęcia z trybun

Na trybunach było wiele emocji. Zobaczcie je w naszej galerii

Tak relacjonowaliśmy dla Państwa mecz Radomiaka z Miedzą

Zobaczcie piękną bramkę Dawid Abramowicza

Na konferencji prasowej trener Mariusz Lewandowski tak komentował spotkanie