Po kilkutygodniowym okresie wstrzymania aktywności stowarzyszenia RTS Widzew, spowodowanej stanem epidemii, członkowie tego szacownego gremium znowu się uaktywnili. W poniedziałek odbyli drugie spotkanie w formie telekonferencji. Właściwie to planowali je na miniony piątek, ale wówczas chętnych do dyskusji było za mało.
Podczas poniedziałkowego spotkania rozmawiano głównie o temacie ośrodka treningowego. „Dziennik Łódzki” sygnalizował, że w tej kwestii ostatnio pojawiła się nowa opcja, budowy od podstaw ośrodka na terenach w pobliżu ulicy Olechowskiej. Miasto zadeklarowało, że mogłoby klubowi na ten cel przekazać 5-hektarową działkę zlokalizowaną w pobliżu cmentarza na Olechowie. Ale zbudowanie tam ośrodka to wydatek kilkunastu milionów. W tej sytuacji wciąż rozpatrywane są też inne, być może tańsze opcje, takie jak odkupienie ośrodka w Gutowie Małym, albo przejęcie SMS przy Milionowej.
Trudno nie odnieść wrażenia, że dyskusja o ośrodku to taki temat przewodni rozmów w stowarzyszeniu. Trwają one od wielu miesięcy, a widocznych efektów nie ma. Widzew nie może nawet zdecydować się na jeden wariant, by rozpocząć jakiekolwiek starania o jego realizację. Dyskusja się nie kończy.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?