Warto pamiętać, że drużyna z Włoch była wtedy zaliczana do najsilniejszych na Starym Kontynencie. Już wówczas miała na koncie osiemnaście tytułów mistrza Italii, sześć Pucharów Włoch, triumf w Pucharze UEFA (1977 rok) oraz grę w finale ówczesnego Pucharu Mistrzów (1973 rok).
Szkoleniowcem łodzian był wówczas zmarły już charyzmatyczny trener Jacek Machciński. Juventus prowadził Giovanni Trapattoni, w w jego szeregach grali m.in.: Liam Brady, Dino Zoff, Claudio Gentile, Marco Tardelli, czy też Roberto Bettega.
To było kapitalne widowisko, w którym gospodarze triumfowali w pełni zasłużenie. A i tak Machciński w swoim niepowtarzalnym stylu stwierdził w trakcie konferencji prasowej, że nie może być do końca zadowolony, bowiem wynilk powinien być... jeszcze korzystniejszy. I oglądając najciekawsze sytuacje z tego spotkania, można śmiało stwierdzić, iż miał sporo racji.
W rewanżu w stolicy Piemontu widzewiacy wprawdzie przegrali 1:3, ale okazali się lepsi po serii karnych, odprawiając z kwitkiem legendarną ,,Starą Damę". To było naprawdę coś, co zadziwiło i przykuło uwagę futbolowej Europy.
Możemy zaryzykować tezę, że bardzo długo nie uda się to żadnej polskiej drużynie. I raczej się nie pomylimy...
Widzew Łódź – Juventus FC 3:1 (1:1)
1:0 - Boniek (30), 1:1 - Bettega (43), 2:1 - Pięta (69), 3:1 - Smolarek (79).
Widzew: Młynarczyk – Plich, Żmuda, Grębosz, Możejko – Tłokiński, Boniek, Rozborski, Surlit – Pięta, Smolarek.
Juventus: Zoff – Gentile, Scirea, Cuccureddu, Storgato – Tardelli, Furino, Brady, Verza (86, Prandelli) – Bettega, Fanna.
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?