Piłkarz z poważną kontuzją gra, bo... trzeba zarobić!
21 stycznia Kacper Smoleń zerwał więzadła w sparingu. "Na boisku zobaczymy go nie wcześniej niż za pół roku" - pisano wówczas na oficjalnej stronie Zagłębie. Klubowi lekarze dokonali jednak cucu(!) i już na początku maja zawodnik pojawił się w wyjściowym składzie na mecz z Sandecją. Dlaczego?
W programie Pro Junior System kluby Fortuna 1 Ligi zarabiają pieniądze za promowanie młodych zawodników i wystawianie ich do składu. Wiąże się to jednak ze spełnieniem pewnych wymogów. Punkty za młodego piłkarza liczą się tylko wtedy, gdy zgromadzi w lidze 10 spotkań i 450 minut. Wcześniej podstawą było pięć spotkań i zaledwie 270 minut, ale zrezygnowano z tego (za zgodą klubów na zapleczu Ekstraklasy), aby faktycznie mówić o realnym promowaniu młodzieżowców, a nie szopce.