Patryk Klimala w Sydney FC
Serial pt. Patryk Klimala opuszcza Śląsk Wrocław, ciągnął się tygodniami, ale w końcu znalazł szczęśliwe zakończenie. No, nie do końca szczęśliwe, ponieważ 26-latek nadal będzie figurował na liście płac WKS-u, lecz teraz Śląsk będzie mu płacił około 50 proc. uposażenia, czyli mniej więcej 80 tys. zł. Tylko na takich warunkach możliwe było wypożyczenie piłkarza do Australii.
W Sydney Klimala ma walczyć nie tylko o mistrzostwo Australii, ale też będzie występował w azjatyckiej Lidze Mistrzów. Sam piłkarz już po przenosinach na antypody stwierdził, że akurat to... średnio go cieszy, ponieważ wiąże się z dalekimi podróżami, a on sam nie przepada za lataniem samolotem.
Dlaczego Jacek Magiera skreślił Partyka Klimalę?
O odstawieniu Klimali krążą legendy. Przeglądając portal "X" można natknąć się na różne teorie spiskowe. Badając temat na wielu poziomach, staraliśmy się zweryfikować, o co realnie poszło. Pytaliśmy samego piłkarza, który także nie znał odpowiedzi, ale okazuje się, że prawda jest prostsza i mniej zagmatwana, niż można było się spodziewać.
W największym skrócie: nikt się z nikim nie pobił, nie zwyzywał, nie skakał do gardeł. Sam zawodnik dobrze się prowadził, nie przyszedł "zawiany" na trening, ani nic w tym stylu. Poszło o ego samo Klimali. Nigdy nie przeprosił kolegów z drużyny za zmarnowane okazje, które kilkukrotnie pozbawiały WKS punktów, a wręcz na słowa krytyki pod swoim adresem potrafił odpowiadać tekstami w stylu: to wy źle mi podajecie.
Wedle naszych informacji część szatni go nie akceptowała, w tym przynajmniej jeden z wicekapitanów oraz członek Rady Drużyny. Poziom zaangażowania - a raczej jego brak - w przedsezonowym sparingu z Rokitą Brzeg Dolny był gwoździem do trumny 26-letniego napastnika. Miał nie wyciągać żadnych wniosków, a na pytania, czy rozumie co musi zmienić, odpowiadał: nic. Był przekonany, że musi po prostu zasuwać na treningach i wszystko będzie ok.
Co ważne, decyzję o odsunięciu Klimali od zespołu jednoosobowo podjął trener Jacek Magiera. Były próby wpłynięcia na jej zmianę zarówno przez prezesa jak i dyrektora sportowego, ale Magiera się nie ugiął. Dziś Klimala jest już w Sydney, gdzie dzieli szatnię m.in. byłym piłkarzem Bayernu Monachium i Juventusu Brazylijczykiem Douglasem Costą, czy znanym z boisk PKO Ekstraklasy Jordanem Courtney-Perkinsem (Raków Częstochowa i Warta Poznań).
Sydney FC zagwarantowało sobie opcję wykupu Klimali po sezonie, ale to tylko możliwość, a nie obowiązek. Sam piłkarz w bezpośredniej rozmowie z nami (jeszcze przed wylotem) nie wykluczał, że po roku wróci do Wrocławia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?