Tydzień temu, kiedy Małecki został zawieszony do końca sezonu przez zarząd Wisły, w studiu Canal+ gościem był Piotr Świerczewski. - Zapraszam do ŁKS. Niech Patryk do mnie zadzwoni, liczymy na takich piłkarzy jak on - namawiał szkoleniowiec ŁKS-u.
Tydzień później doszło do rozmów Wisły Kraków i ŁKS-u. Obie strony dogadały się co do wypożyczenia piłkarza do końca sezonu. Decyzji nie podjął jeszcze sam piłkarz, który dał sobie 2 dni na zastanowienie. Małecki już niejednokrotnie zapowiadał, że w Polsce może zagrać tylko w Wiśle, ew. Lechii Gdańsk, czy Śląsku Wrocław, czyli zespołach zaprzyjaźnionych z fanami "Białej Gwiazdy".
Jeśli Małecki rzeczywiście trafi do ŁKS, będzie to duży sukces prezesa Andrzeja Voigta i menedżera zespołu Piotra Świerczewskiego. - Nie ukrywam, że mam słabość do imienia Patryk, bo mój syn też ma tak na imię - żartuje Voigt. - Mam nadzieję, że niedługo fani naszego klubu będą mogli kupić koszulki ŁKS z nazwiskiem Patryka Małeckiego i pomogą mu w powrocie do wielkiej piłki - dodał prezes ŁKS w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?