Paweł Dawidowicz: Wszyscy są źli i smutni, ale najważniejsze spotkania przed nami
Press Focus/x-news
W rozegranym w poniedziałek 27 marca meczu towarzyski reprezentacja Polski do lat 21 przegrała z Czechami 1:2, a decydującego gola straciła w 92. minucie. Takim samym wynikiem zakończyło się też rozegrane 4 dni wcześniej spotkanie z Włochami. W obu starciach zagrał Paweł Dawidowicz, choć na różnych pozycjach. - Nie jest dobrze przegrywać i nie jest dobrze tracić w ostatniej minucie bramkę, ale to na pewno nas dużo nauczy. To są mecze sparingowe, wszyscy są źli i smutni, ale najważniejsze spotkania przed nami - powiedział zawodnik VfL Bochum.