Popularny "Saszka" występuje w Górniku nieprzerwanie od 2013 roku i do tej pory rozegrał dla łęczyńskiej drużyny 164 spotkania na trzech poziomach rozgrywkowych.
- Jestem w Łęcznej już wiele lat i mam ten klub w sercu. Byłem z Górnikiem na piłkarskich salonach i chciałbym żeby zespół na te salony wrócił, najlepiej ze mną w składzie - mówi Sasin.
Wychowanek Beniaminka Radom przyznaje, że w nadchodzącym sezonie zielono-czarni chcą pokazać się ze znacznie lepszej strony niż w rundzie wiosennej minionych rozgrywek. Przypomnijmy, że "Górnicy" w 13 tegorocznych ligowych meczach zanotowali tylko trzy zwycięstwa, taką samą liczbę remisów i aż siedem porażek. Tym samym, zespół, który miał walczyć o awans do I. ligi, zakończył zmagania na dziewiątym miejscu w tabeli.
- W tym roku nie dawaliśmy naszym kibicom dużo powodów do radości i nie ma co ukrywać, że wiosną totalnie zawiedliśmy. Pierwsza część rozgrywek była w naszym wykonaniu niezła, ale cały sezon musi pójść w zapomnienie. Wszyscy wiemy jakie zimą były ambicje i marzenia, których ostatecznie nie spełniliśmy. Każda kolejna porażka podcinała nam skrzydła. Cel stopniowo się oddalał i drużyna mentalnie się podłamała. Nasze głowy nie funkcjonowały tak jak powinny, a tak być nie powinno. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie już tylko lepiej. Zawiedliśmy jako drużyna, ale chcielibyśmy się zrehabilitować za to niepowodzenie - podkreśla Sasin.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?