Paweł Tomczyk oficjalnie odchodzi z Lecha Poznań. Piłkarz przeszedł do Widzewa Łódź na zasadzie transferu definitywnego

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
Paweł Tomczyk dla pierwszej drużyny Lecha rozegrał 34 mecze oficjalne mecze i strzelił 5 goli oraz zaliczył 3 asysty. Więcej spotkań rozegrał w drugim zespole, bo tam na koncie ma ich 44 i strzelił aż 31 goli, dodając do tego 2 ostatnie podania.
Paweł Tomczyk dla pierwszej drużyny Lecha rozegrał 34 mecze oficjalne mecze i strzelił 5 goli oraz zaliczył 3 asysty. Więcej spotkań rozegrał w drugim zespole, bo tam na koncie ma ich 44 i strzelił aż 31 goli, dodając do tego 2 ostatnie podania. fot. Marcin Bryja/widzew.com
Paweł Tomczyk w poniedziałek przeszedł testy medyczne przed transferem definitywnym do Widzewa Łódź, a w środę oficjalnie podpisał kontrakt z 13. zespołem Fortuna 1. Ligi. Oznacza to, że poznaniak oficjalnie żegna się z Lechem.

Paweł Tomczyk jest pierwszym wzmocnieniem tej zimy pierwszoligowego Widzewa Łódź. Wychowanek Kolejorza w tym sezonie był wypożyczony do ekstraklasowej Stali Mielec, w której w 13 meczach strzelił 2 gole i zaliczył 1 asystę.

W klubie z Podkarpacia Tomczyk miał się odbudować, bo w Lechu został skreślony. Trafił pod rękę Dariusza Skrzypczaka, ale od początku nie mógł wywalczyć sobie gry w pierwszym składzie. Dodatkowo zmarnował kilka dogodnych okazji bramkowych na wagę punktów dla Stali. Skrzypczaka z Mielca wyrzucono i przeszedł Leszek Ojrzyński, który skreślił Tomczyka i to... po meczu z Lechem Poznań. Wprowadził go na boisko w drugiej połowie, ale po 13 minutach go zmienił i było wiadomo, że to koniec poznaniaka w Stali.

Śnieg spadł na kopułę Stadionu Poznań i... zawstydził ją bielą. Na co dzień nie widać, jak zadbany jest dach stadionu przy Bułgarskiej, ale ostatni śnieg pokazał, że przydałby się tam płyn, woda i szczotka do szorowania. Niestety, na białym dachu stadionu widać każde zabrudzenie. Czy jest szansa na jego wyczyszczenie?Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Śnieg spadł na kopułę Stadionu Poznań przy Bułgarskiej i wye...

W pierwszej drużynie Lecha postawiono krzyżyk na Tomczyku, stąd do wznowienia rozgrywek ten miał się przygotowywać z drugoligowymi rezerwami i szukać sobie klubu. Zrobił to dość szybko, bo w poniedziałek poznaniak udanie przeszedł testy medyczne i w środę dołączył do Widzewa Łódź. Nie ma informacji, ile łodzianie zapłacili za Tomczyka, ale warto wspomnieć, że napastnik odchodząc z Lecha miał 1,5 roku do końca kontraktu (został on przedłużony o rok w momencie wypożyczenia piłkarza do Stali).

Kibice Widzewa bardzo dobrze pamiętają Tomczyka z 2019 roku, bo w meczu Widzew - Lech II, Tomczyk popisał się dwoma golami, ale łodzianie ostatecznie wygrali tamto spotkanie 3:2. Warto dodać, że obecnie szefem skautingu Widzewa jest Tomasz Wichniarek, który pełnił wcześniej te rolę m.in. w Lechu i Warcie Poznań.

Zobacz też: Lech Poznań miał rację co do swojego wychowanka? Koniec Pawła Tomczyka w Stali Mielec

Widzew liczy, że Paweł Tomczyk będzie ich pierwszym napastnikiem. Beniaminek Fortuna 1. Ligi zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli i w 15 meczach na zapleczu ekstraklasy strzelił tylko 13 goli (3. najgorszy atak w lidze obok Korony Kielce), z czego aż sześć z nich trafił 38-letni Marcin Robak, były piłkarz m.in. Lecha Poznań.

- 2020 rok, podobnie jak dla wszystkich, był dla mnie niezbyt wesoły. Przychodzę do Widzewa, by się odbudować, pokazać swoją wartość i oczywiście strzelić wiele bramek. Wierzę w swoje umiejętności i uważam, że moja decyzja o transferze do Widzewa była właściwym krokiem. Teraz wszystko zależy ode mnie i od tego, co pokażę na boisku trenerowi i kibicom - mówi Paweł Tomczyk na oficjalnej stronie Widzewa.

Czytaj też: Bartosz Salamon oficjalnie nowym piłkarzem Lecha Poznań. Poznaniak wraca do Kolejorza! Obrońca podpisał 3,5-letni kontrakt

Sam Paweł Tomczyk był jednym z niewielu zawodników w barwach Lecha, który miał na koncie tytuł mistrza Polski, zdobyty z Piastem Gliwice. 22-letni napastnik zapewne inaczej sobie wyobrażał swoją przyszłość, ale teraz schodzi poziom niżej, aby udowodnić swoją jakość. Dla pierwszej drużyny Lecha poznaniak rozegrał 34 mecze i strzelił 5 goli oraz zaliczył 3 asysty. Więcej spotkań rozegrał w drugim zespole, bo tam na koncie ma ich 44 i strzelił aż 31 goli, dodając do tego 2 ostatnie podania.

Kolejorz pożegnał Pawła Tomczyka poprzez swoje media społecznościowe.

Piotr Rutkowski, współwłaściciel i wiceprezes Lecha Poznań udzielił w tym roku dwóch wywiadów "Gazecie Wyborczej". Oto najważniejsze cytaty ze stycznia - Nie jesteśmy tak skuteczni, jak powinniśmy być. Ważne jest jednak to, że potrafiliśmy znaleźć Gytkjaera, Tibę, Lubomira Satkę i tego typu piłkarzy. Nie tak często jak byśmy chcieli, ale jednak potrafimy. Zgadzam się, powinniśmy to robić częściej.- Nie odchodzimy, gdyż uważamy, że jeszcze wiele możemy temu klubowi dać. Procesy refleksji i transformacji, które przeszliśmy były głębokie. Odeszlibyśmy, gdybyśmy nie wierzyli, że to, co robimy, doprowadzi w końcu do dobrego skutku. Wiemy, że poprzez zachowanie ciągłości bez emocjonalnych dróg na skróty, dojdziemy do sukcesów.- Mój i prezesa Klimczaka bagaż doświadczeń jest cenny. Można nam nie wierzyć, ale ten bagaż mamy i nie damy sobie wmówić, że wszystko robiliśmy źle. - Otaczam się ludźmi, którzy znają się na swojej robocie, pozwalam im działać. Dzięki mojej rodzinie, mojemu ojcu mógłbym żyć sobie spokojnie bez Lecha. Wybrałem go jednak, chcę go prowadzić i doprowadzić do sukcesów.- Naszą przewagą konkurencyjną jest to, że przetrwaliśmy, wytrzymaliśmy i mamy możliwość korygowania błędów aż do skutku. Czytaj dalej ---->

Lech Poznań: Najciekawsze cytaty ubiegłego roku najważniejsz...

Tym razem 1 stycznia otworzyło się okienko transferowe dla polskich klubów. Piłkarze Lecha Poznań w środę, 6 stycznia wracają z urlopów, ale na pierwszym treningu spotkają tylko jednego nowego zawodnika - Jespera Karlströma, byłego piłkarza szwedzkiego Djurgardens IF. Sprawdzamy zatem, kto jeszcze jest łączony z Kolejorzem i może w styczniu dołączyć do ekipy Dariusza Żurawia. Wydaje się, że Lech znowu postawił mocniej na kierunek skandynawski.Zobacz potencjalne transfery do Lecha Poznań ---->

Lech Poznań: Kolejorz poszukuje nowych zawodników, a w media...

Walka o wicemistrzostwo Polski, rekordowe transfery, walka o Ligę Europy. Kolejorz dostarczył w 2020 roku kibicom mnóstwo emocji, radości, ale niestety też rozczarowań. Tak wyglądał rok 2020 w Lechu Poznań. Kalendarium Kolejorza prezentujemy w GALERII. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Lech Poznań: Kalendarium 2020 Kolejorza. Dzień po dniu, mies...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Paweł Tomczyk oficjalnie odchodzi z Lecha Poznań. Piłkarz przeszedł do Widzewa Łódź na zasadzie transferu definitywnego - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24