Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piast Gliwice przed wiosną: Aleksandar Vuković będzie walczył o utrzymanie

OPRAC.:
Jakub Maj
Jakub Maj
Piast Gliwice
Piłkarze znajdującego się w strefie spadkowej Piasta Gliwice pod wodzą trenera Aleksandara Vukovica wiosną powalczą o pozostanie w ekstraklasie. "Naszym celem jest poprawić grę i dać z siebie wszystko w każdym meczu. Wtedy utrzymanie przyjdzie" – uważa Serb.

Vuković na ratunek

Serb z polskim paszportem jest szkoleniowcem gliwiczan od końca października, kiedy zastąpił Waldemara Fornalika. Zimą zabrał drużynę na dwa zgrupowania – najpierw do Wałbrzycha, a potem do hiszpańskiego L'Albir.

- Mieliśmy w Hiszpanii bardzo dobre warunki do zajęć i gier, dopisała pogoda. Wszystkie treningi odbyły się zgodnie z planem. Zwieńczyliśmy tę część przygotowań trzema sparingami z rywalami o bardzo wysokiej jakości. Gra była intensywna, na poziomie rywalizacji ligowej i o to chodziło - przyznał Vukovic.

Jak podkreślił, 11 dni to optymalna długość zgrupowania. "To zupełnie wystarczy, a nie dopadł nas kryzys wspólnego pobytu" – zaznaczył.

Pierwszy mecz z Jagiellonią

- Mamy jeszcze czas, by pewne szczegóły poprawić, dograć, być odrobinę bardziej świeżym. Będziemy na niedzielę gotowi - zadeklarował.

Jego drużyna zakończyła rundę jesienną wyjazdowym meczem z Lechią Gdańsk, wygranym 3:1. Gliwiczanie przełamali tam trwającą od 5 września niemoc. Zajmują jednak 16. miejsce w tabeli, otwierając strefę spadkową.

- Naszym celem jest poprawiać grę, dać z siebie wszystko, być najlepszym, jak to tylko możliwe w każdym meczu. Wtedy utrzymanie przyjdzie - powiedział trener.

Przygotowania

Zimowe przygotowania zaczęły się małym "falstartem", bowiem atak zimy uniemożliwił rozegranie pierwszego z zaplanowanych w Polsce sparingów z drugoligowym GKS Jastrzębie. Przed wylotem do Hiszpanii Piast w meczu kontrolnym wygrał z czwartoligowymi Karkonoszami Jelenia Góra 8:0 i ekstraklasowym Śląskiem Wrocław 1:0.

Potem ekipa Vukovica na hiszpańskich boiskach bezbramkowo zremisowała z zespołem szwajcarskiej elity FC Lugano, pokonała mistrza Węgier - Ferencvaros Budapeszt 1:0 i na koniec przegrała z niemieckim drugoligowym FC Heidenheim 0:1.

Gliwiccy piłkarze wrócili w okolice Alicante po pięcioletniej przerwie. W minionych sezonach szlifowali zimą formę w tureckiej Antalyi. Ostatni raz zespół Piasta trenował w L'Albir w lutym 2018. Wtedy zajmował przedostatnie w tabeli, po powrocie też w pierwszym spotkaniu zmierzył się z Jagiellonią (0:2), później pozostał w lidze, a w kolejnym sezonie został po raz pierwszy w historii mistrzem Polski.

Transfery

W kadrze Piasta nie doszło do większych zmian. Vukovic po objęciu zespołu podkreślał, że priorytetem jest dla niego zatrzymanie doświadczonego bramkarza Frantiska Placha. I tak się stało. Słowak, którego kontrakt wygasał z końcem grudnia, podpisał nową umowę, obowiązującą do czerwca 2026.

Z kolei związany z klubem od 2008 roku 41-letni golkiper Jakub Szmatuła zakończył profesjonalną karierę i dołączył do sztabu szkoleniowego.

Nową twarzą w drużynie jest jedynie 18-letni napastnik Szczepan Mucha, poprzednio grający w trzecioligowym Rekordzie Bielsko-Biała. Natomiast tuż przed wznowieniem rozgrywek do Stali Mielec wypożyczono estońskiego napastnika Rauno Sappinena, który przez rok nie odnalazł się w Gliwicach i nie spełnił nadziei, jakie z nim wiązano. (PAP)

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24