Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piątek jeszcze nie odszedł do Milanu, Genoa stawia kolejne warunki

MS
Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
22 stycznia miał być dniem, w którym Krzysztof Piątek zostanie piłkarzem AC Milan. Na razie jednak trzeba poczekać. Klub z San Siro wciąż nie może się dogadać z Genoą

Nikt nie ma wątpliwości, że AC Milan chce sprowadzić Krzysztofa Piątka. Rejwach wokół polskiego napastnika trochę przystopował, bowiem dzisiaj były piłkarz Cracovii znalazł się tylko na okładce Corriere dello Sport.

W tym momencie trudno potwierdzić jakąkolwiek pewną informację o transferze Piątka na San Siro. Polski napastnik ma przejść dziś testy medyczne, ale umowy raczej nie podpisze. Problem tkwi nie tylko w kwocie odstępnego. Genoa nie patrzy wyłącznie na pieniądze, a na kadrę. Klub nie chce się osłabiać aż w tak znaczący sposób i chciałby, by odwrotny kierunek obrał Alen Halilović lub Andrea Bertolacci. W dodatku Milan wciąż musiałby wyłożyć dużo pieniędzy - co najmniej 35 milionów euro.

Piątek ma związać się z "Rossoneri" do 2023 r. Polak ma zastąpić Gonzalo Higuaina, który do Mediolanu trafił latem, ale nie potrafił się zaaklimatyzować w drużynie Gennaro Gattuso. Argentyńczykiem mocno interesuje się londyńska Chelsea. Milan będzie potrzebował goli, a tych w Serie A Piątek strzelił już trzynaście. Reprezentant Polski już ponoć wybrał numer. W jednym z mediolańskich sklepów sfotografowano na wystawie koszulkę Milanu z nazwiskiem Piątka i nr 9.

Najwyższe transfery polskich piłkarzy w historii [TOP 10]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piątek jeszcze nie odszedł do Milanu, Genoa stawia kolejne warunki - Sportowy24

Wróć na gol24.pl Gol 24