Białostoczanie jak dotąd nie imponowali w Kępie formą, przegrywając z ekstraklasowymi rywalami - Legią Warszawa (0:2) oraz Radomiakiem Radom (1:4). Nikt w podlaskiej ekipie nie robi jednak z tego tragedii.
- Myślę, że sparingi to czas, w którym testuje się różne ustawienia. To dobra okazja do wszelkiej maści eksperymentów, dlatego lepiej przegrać w takich okolicznościach niż w meczu o punkty. W takich spotkaniach widać, gdzie tkwią nasze mankamenty, nad czym musimy jeszcze popracować. Do startu ligi pozostało jeszcze trochę czasu i musimy wykorzystać go w możliwie najlepszy sposób, aby efektownie i efektywnie wejść w nowy sezon - tłumaczy cytowany przez klubowe media Jesus Imaz.
Czytaj też: Sparing. Jagiellonia - Radomiak 1:4. Kolejna sparingowa porażka białostoczan
Gorzej, że w kadrze trenera Ireneusza Mamrota dużą grupę stanowią piłkarze kontuzjowani. Do tej pory w sparingach nie uczestniczył m. in. Imaz.
- Z każdym dniem jest coraz lepiej, bliżej mojego powrotu do gry. W piątkowym sparingu powinienem dostać kilka minut, aby zobaczyć, jak organizm zareaguje po urazie. Chciałbym jak najszybciej wznowić zajęcia z pełnym obciążeniem i wrócić do swojej wysokiej formy - zaznacza hiszpański zawodnik.
Być może w starciu z Wigrami wystąpi też już także Fedor Cernych. Podobnie, jak Imaz, litewski skrzydłowy nie grał ani z Legią, ani z Radomiakiem.
Mimo wszystko grupa graczy kontuzjowanych jest duża, a przerzedzona jest głównie defensywa, w której zabraknie Ivana Runje, Bogdana Tiru, Bartosza Kwietnia, Pawła Olszewskiego i golkipera Pavelsa Steinborsa. Jest to o tyle uciążliwe, ze trener Mamrot przygotowuje Jagę do gry na trzech środkowych obrońców.
- Fakt, że trener dość intensywnie testuje nowe ustawienie taktyczne. Mam nadzieję, że jak najszybciej się do niego przystosujemy i przyzwyczaimy. Co prawda na razie wyniki meczów sparingowych dalekie są od ideałów, ale wierzę, że ten proces adaptacji będzie trwał krótko i już niebawem będziemy prezentowali dokładnie to, czego trener od nas wymaga - przekonuje Imaz.
Czytaj też: Jagiellonia Białystok. 17 lipca mecz z Górnikiem, piknik i prezentacja zespołu
Sytuacja kadrowa Wigier też nie jest różowa. Po sezonie Suwałki opuściło aż 13 zawodników: Daniel Liszka, Wojciech Kamiński, Michał Orzechowski, Martin Dobrotka, Robert Bartczak, Grzegorz Aftyka, Kamil Adamek, Cezary Sauczek, Paweł Gierach, Jan Balawejder, Adrian Piekarski, Bartosz Gużewski i jeden z najbardziej zasłużonych piłkarzy Biało-Niebieskich - Adrian Karankiewicz.
Podstawowym zadaniem działaczy jest zatem uzupełnienie luk, by trener Dawid Szulczek miał pole manewru. Na razie pozyskano tylko doświadczonego obrońcę Tomasza Lewandowskiego, grającego ostatnio w Olimpii Elbląg.
Piłkarze Wigier na początku miesiąca przeszli badania medyczne, a z treningami ruszyli od 5 lipca. Obok spotkania z Jagiellonią, trener Szulczek ma też w planach sparingi z Sokołem Ostróda (10.07), rezerwami Jagi (17.07) oraz Pogonią Siedlce (24.07).
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?