Piłkarska I liga. ŁKS już myśli o spotkaniu z GKS Tychy

Była niespodzianka

W innych wczorajszych spotkaniach 1/8 finału Puszcza Niepołomice niespodziewanie pokonała 3:1 Lechię Gdańsk (Michał Nalepa 17, samobójcza), Hubert Tomalski 54, Erik Cikos 62 - Joseph Ceesay 3), a Warta Poznań przegrała 0:1 z Cracovią (Rivaldinho 12).

Piłkarze ŁKS wrócili w sobotę z Turcji, gdzie przez dwa tygodnie trenowali w idealnych warunkach, na zielonych murawach i w wysokich temperaturach. Teraz jednak muszą się mierzyć z ostrą zimą, która zagościła w naszym kraju. Bez wątpienia nie ułatwia to zadania trenerowi Wojciechowi Stawowemu i jego piłkarzom.

Teraz celem ŁKS jest jak najlepsze przygotowanie się do rozegrania zaległego spotkania rundy jesiennej z GKS Tychy. Ten mecz zaplanowany jest na 20 lutego, początek o godz. 12.40 na stadionie przy al. Unii. Spotkanie będzie transmitowane na żywo w telewizji Polsat Sport.

Przed meczem z GKS

A co słychać u najbliższego rywala ełkaesiaków? W sobotnim meczu kontrolnym rozegranym na Słowacji piłkarze GKS Tychy ulegli trzeciej drużynie słowackiej ekstraklasy, MSK Żilina 2:3 (2:1). Dla tyszan oba gole zdobył 26-letni Bartosz Biel. To znany w Łodzi piłkarz, wychowanek UKS SMS, a wiosną sezonu 2012/2013 reprezentował barwy ŁKS.

Podopieczni trenera Artura Derbina, przed meczem z wiceliderem pierwszej ligi z Łodzi, rozegrają jeszcze dwa mecze kontrolne.

Dziś tyszanie zmierzą się z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza (początek meczu godz. 11), a w sobotę zagrają w dwumeczu - z Puszczą Niepołomice oraz Pniówkiem Pawłowice Śląskie.

Do tej pory GKS przeprowadził trzy transfery. Do drużyny trafili Kamil Kargulewicz (pomocnik, Siarka Tarnobrzeg), Maciej Mańka (obrońca, powrót po kontuzji), Wiktor Żytek (pomocnik, Puszcza Niepołomice).

Zapewne któryś z tych pojedynków obejrzy wysłannik ŁKS.