Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarska reprezentacja Polski. Paweł Bochniewicz to kolejny kadrowicz z Dębicy! Cały czas pamięta o biało-zielonych początkach

Waldemar Mazgaj
Waldemar Mazgaj
Paweł Bochniewicz w reprezentacyjnym debiucie miał swój udział przy golu dla... Finlandii
Paweł Bochniewicz w reprezentacyjnym debiucie miał swój udział przy golu dla... Finlandii fot. Przemek Świderski
Reprezentacja Polski pokonała w towarzyskim meczu Finlandię 5:1. Selekcjoner Jerzy Brzęczek pozwolił na debiut w seniorskiej reprezentacji pięciu piłkarzom. Nas najbardziej ucieszył występ Pawła Bochniewicza.

24-letni wychowanek Wisłoki Dębica wszedł na murawę po przewie, zastępując Sebastiana Walukiewicza. Ponieważ w niedzielnym meczu Ligi Narodów przeciwko Włochom nie zagra pauzujący za kartki Jan Bednarek, to o miejsce na środku obrony rywalizują w tym momencie ci dwaj gracze.

Jedno pewne nazwisko do gry w obronie to Kamil Glik. Sebastian Walukiewicz i Paweł Bochniewicz otrzymali szansę po 45 minut. W spokoju przeanalizujemy ten mecz. Postaramy się wybrać optymalne ustawienie na niedzielny mecz w Włochami

- powiedział selekcjoner.

Droga Bochniewicza do kadry wiodła przez Mielec, włoskie Regginę i Udinese, hiszpańską Granadę i Zabrze. To w barwach Górnika strzelił wszystkie trzy gole w ekstraklasie, ostatniego tuż przed transferem do sc Heerenveeen, na stadionie mieleckiej Stali. Z szacunku do klubu, który był ważnym krokiem w jego karierze, nie cieszył się.

Do kadry Brzęczka był już powołany we wrześniu, ale w meczach Ligi Narodów nie zagrał. Może uda mu się to z Włochami w Gdańsku, albo cztery dni później we Wrocławiu, gdzie podejmiemy Bośnię i Hercegowinę.

Bochniewicz ma sentyment do Dębicy, nawet do transferze do Holandii przyjechał do rodzinnej miejscowości i wziął udział w treningu młodzieży Wisłoki.

- Pewnie grałem w lepszych drużynach, ale Wisłoka zawsze będzie dla mnie klubem najważniejszym - mówił niedawno portalowi debicainfo.pl. - Darzę ją wielkim sentymentem i zawsze będą się z nią identyfikował, a także ją wspierał.

Mężem siostry Bochniewicza jest Dariusz Kantor, obecny opiekun drużyny z ul. Parkowej. Dzięki szwagrowi miał możliwość stażu w Udinese Calcio.

- Grałem w piłkę z jego tatą, Piotrem. Bił się o skład w 2 lidze, w trzeciej pograł więcej - wspomina Bogusław Pater, kierownik Wisłoki.

- A Paweł długo u nas nie zakotwiczył, ale fakt jest taki, że zaczynał w biało-zielonych barwach i nikt tego Wisłoce nie zabierze - uśmiecha się.

- Gra w reprezentacji to cel każdego zawodnika grającego profesjonalnie w piłkę nożną - komentował niedawno „Bochen”. - Wiem, że będzie wymagało to bardzo dużo pracy i utrzymania wysokiej formy przez cały sezon, ale cel jest prosty - chcę zostać w tej reprezentacji na dłużej.

Co ciekawe w ostatnich latach to właśnie Dębica i jej okolice dostarczały z naszego regionu najwięcej graczy do kadry Polski. Artur Jędrzejczyk czy Seweryn Gancarczyk pojechali nawet na Mundial. Czy Bochniewicz pójdzie ich tropem?


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piłkarska reprezentacja Polski. Paweł Bochniewicz to kolejny kadrowicz z Dębicy! Cały czas pamięta o biało-zielonych początkach - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24