Piłkarski świat dotknięty śmiercią Diego. "Na zawsze zostaniesz w historii futbolu"

"Na zawsze pozostaniesz w historii piłki nożnej. Dziękuję za całą przyjemność, jaką sprawiłeś światu" - napisał na Twitterze gracz Paris Saint-Germain Kylian Mbappe, dodając do tego niewybredny komentarz dotyczący roku 2020.

"Zgodnie z doniesieniami z Argentyn zmarł Diego Armando Maradona. Najlepszy gracz mojego pokolenia i prawdopodobnie najlepszy w historii. Miejmy nadzieję, że po spełnionym, ale niespokojnym życiu w końcu znajdzie pocieszenie w rękach Boga" - napisał natomiast Gary Lineker. Jeszcze niedawno były angielski napastnik składał Diego urodzinowe życzenia, zwracając się do legendy w ten sposób: "Za tego pierwszego gola mam pretensje do sędziów, nie do ciebie. Ale ten drugi... To był chyba jedyny moment w karierze, kiedy chciałem bić brawo rywalowi, który strzelił nam bramkę".

Środowa informacja była też na pewno ogromnym ciosem dla całej społeczności Napoli, gdzie rozkwitła kariera Argentyńczyka. Z tym piłkarzem nigdy nie było łatwo, ale to Boski Diego sprawił, że południe Włoch wreszcie dorównało, a nawet przebiło północną część kraju.

Równie poruszające jest zdjęcie zamieszczone przez klub River Plate, który podkreśla, że piłkarz zostanie zapamiętany na zawsze.

Śmierć Maradony skomentował również Pele, czyli piłkarz do którego Argentyńczyk najczęściej był porównywany. "Co za smutna wiadomość. Straciłem wspaniałego przyjaciela, a świat stracił legendę. Niech Bóg da siłę członkom rodziny Maradony. Mam nadzieję, że pewnego dnia będziemy mogli razem zagrać w piłkę w niebie." - brzmi piękne pożegnanie z ust Brazylijczyka.

Równie przejmujący był wpis na Instagramie Cristiano Ronaldo. "Dziś żegnam się z przyjacielem, a świat żegna wiecznego geniusza. Jeden z najlepszych w historii. Niezrównany magik. Odchodzi zbyt wcześnie, ale pozostawia ogromne dziedzictwo i pustkę, która nigdy nie zostanie wypełniona. Spoczywaj w pokoju, asie. Nigdy nie zostaniesz zapomniany" - napisał Portugalczyk.