Piłkarskie Orły: Czy Saša Živec wraca do wielkiej formy? Takiego Słoweńca pragną kibice

KGHM Zagłębie Lubin w sobotę mierzyło się z Jagiellonią w Białymstoku. Jednego z najszybszych goli w historii ekstraklasy i całego Zagłębia Lubin zdobył Saša Živec, który idealnie odnalazł się w polu karnym i wykorzystał podanie od Mateusza Grzybka. Słoweniec oddał bardzo mocny strzał, który zatrzepotał w siatce tuż pod poprzeczką.

Słoweniec ponowie wyszedł w podstawowym składzie „Miedziowych”, co na pewno cieszy trenera Waldemara Fornalika. Obaj znają się jeszcze z czasów wspólnej pracy w Piaście Gliwice, choć sam Živec opuścił „Piastunki” w najgorszym możliwym momencie, czyli tuż przed sezonem, w którym Piast sięgnął po swoje historyczne mistrzostwo Polski.

Latem 2018 roku skorzystał z oferty, jaką przedstawiła mu cypryjska Omonia Nikozja. Tam spędził niezbyt owocny rok (12 występów, na boisku przebywał ledwie 630 minut), ale na przeszkodzie stanęła mu wówczas kontuzja kolana. Po roku wrócił do PKO Ekstraklasy, ale już nie na Górny, a na Dolny Śląsk, zasilając szeregi KGHM Zagłębia Lubin. W pierwszym sezonie rozegrał 35 spotkań, zdobył 10 bramek i miał 6 asyst. To była jego druga młodość. Sezon 2020/21 znów stracił w większości przez kontuzję, a w kolejnym nie był już tak efektywny.

Teraz gdy, w końcu jest w pełni zdrowy (po drodze mierzył się z kolejnym urazem), znów przypomina piłkarza, który wraz z Damjanem Boharem tworzył jeden z najskuteczniejszych duetów skrzydłowych w lidze. W Białymstoku strzelił drugiego gola w tym roku. Wraca stary, dobry Živec?

Celem rankingu jest wyłonienie oraz nagrodzenie najlepszych strzelców piłkarskich w kategorii męskiej i kobiecej, biorąc pod uwagę sumę zdobytych goli. Ranking prowadzony jest cyklicznie i wyłania zwycięzców w danej kategorii w każdym roku kalendarzowym niezależnie od sezonu rozgrywkowego. Od tego roku do gry została włączona czwarta liga. Współczynniki, przez które mnożymy gole: dla ekstraklasy/ekstraligi - wynosi 2; dla I ligi - 1,75; dla II ligi - 1,5; dla III ligi - 1; dla IV ligi - 0,625; dla Pucharu Polski - 2; dla Europejskich Pucharów - 2,5.