„Piłkarskie Orły”. Estończyk wrócił do strzelania

Konrad Karaś
Konrad Karaś
Rauno Sappinen walczy o zwycięstwo w kwietniowym rankingu „Piłkarskich Orłów”
Rauno Sappinen walczy o zwycięstwo w kwietniowym rankingu „Piłkarskich Orłów” PGE FKS Stal Mielec
Rauno Sappinen pokazał się z dobrej strony w ostatnim meczu PGE Stali Mielec z Pogonią Szczecin. Zagrał on od początku drugiej połowy i zdobył dwie bramki.

Dzięki jego trafieniom biało-niebiescy złapali w tym meczu kontakt (2:3), ale ostatecznie nie zdołali pójść za ciosem i wyrównać. Czwarty gol dla „Portowców” autorstwa Almqvista zamknął spotkanie.

Po porażce w Szczecinie na Stal nie spadła jednak fala krytyki. Wręcz przeciwnie. Podopieczni Kamila Kieresia byli chwaleni za dobrą postawę w drugiej połowie i walkę do końca. Pochwały zebrało kilku zawodników na czele z Rauno Sappinenem, dla którego były to pierwsze ligowe bramki po ponad miesięcznej przerwie.

Przypomnijmy. Przed meczem z Pogonią ostatni raz Estończyk trafił do siatki w ekstraklasowych rozgrywkach 18 marca w zremisowanym 1:1 meczu ze Śląskiem we Wrocławiu. Było to trafienie wyczekiwane, bo pierwsze w biało-niebieskich barwach po zimowym wypożyczeniu z Piasta Gliwice.

Gol zdobyty na wrocławskim 40-tysięczniku bardzo dobrze podziałał na napastnika z Tallina, bowiem kolejne trafienie zaliczył on już tydzień po tym meczu. Tym razem w spotkaniu swojej reprezentacji, która mierzyła się z Austrią (1:2) w ramach eliminacji Euro 2024.

Po przerwie na kadrę Sappinen obniżył jednak loty. Bardzo przeciętny w jego wykonaniu mecz Jagiellonią Białystok (1:1) sprawił, że od spotkania z Widzewem (2:0) Estończyk zaczynał mecze na ławce, a raz nawet z niej nie wstał (z Miedzią, 1:1). Ze składu wygryzł go młodzieżowiec Bartłomiej Ciepiela, który - co by nie mówić - wprowadził lekki powiew świeżości.

Ale ostatni mecz z Pogonią udowodnił, że popularny „Sappi” wcale nie powiedział ostatniego słowa. 27-latek wrócił do strzelania. Odzyskał rezon. Zdobył dublet, choć miał szansę nawet na hat-tricka.

Dwa gole przeciwko „Portowcom” sprawiły, że Sappinen znalazł się w czołówce kwietniowego rankingu „Piłkarskich Orłów”. Napastnik Stali zrównał się w klasyfikacji z kolegą z zespołu Mateuszem Makiem, który w tym miesiącu również dwa razy trafiał do siatki (z Jagiellonią Białystok i Widzewem Łódź).

Teraz Korona

Piłkarze Stali Mielec przygotowują się teraz do spotkania u siebie z Koroną Kielce.

- Będzie to mecz kluczowy w kontekście naszej sytuacji w tabeli i walki o utrzymanie - nie ma wątpliwości trener Stali, Kamil Kiereś. - Musimy się w stu procentach na nim skupić - podkreśla.

W tabeli PKO BP Ekstraklasy mielczanie zajmują 12. miejsce i mają na koncie 35 punktów, czyli tyle samo, co ich najbliższy rywal plasujący się o dwa „oczka” niżej.

Biało-niebieskich od strefy spadkowej dzielą zaledwie cztery punkty. Tabelę PKO BP Ekstraklasy zamykają: Śląsk Wrocław (31 pkt.), Lechia Gdańsk (26) i Miedź Legnica (21).

Mecz PGE Stal - Korona zostanie rozegrany w najbliższą niedzielę. Początek o godz. 15. Do końca sezonu pozostało jeszcze pięć kolejek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: „Piłkarskie Orły”. Estończyk wrócił do strzelania - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24