Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Piłkarskie Orły” – Lubelszczyzna. Medal jedzie do Łęcznej

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Ranking za sierpień wygrał Arkadiusz Maj (3. liga), za wrzesień Adrian Paluchowski (2. liga), a za październik Hubert Sobol, występujący na poziomie 1. ligi)
(Ranking za sierpień wygrał Arkadiusz Maj (3. liga), za wrzesień Adrian Paluchowski (2. liga), a za październik Hubert Sobol, występujący na poziomie 1. ligi) Wojciech Szubartowski
Triumfatorem rankingu „Piłkarskich Orłów” za miesiąc październik okazał się napastnik pierwszoligowego Górnika Łęczna, Hubert Sobol. Na swoim koncie uzbierał 5.5 punktu.

łTe są efektem trzech bramek, które 22-letni napastnik zdobył dla zielono-czarnych w ubiegłym miesiącu. Dla Sobola nie było to wcale proste zadanie, bo w tym sezonie, ani razu nie rozpoczął jeszcze spotkania w wyjściowej jedenastce. W drużynie trenera Marcina Prasoła pełni rolę zmiennika.

Do drużyny z Łęcznej, na zasadzie wypożyczenia z Wisły Kraków, dołączył latem. Początkowo w barwach Górników grał tyle co nic, wchodząc kilka razy na ostatnie minuty jedynie na ostatnie minuty. Po raz pierwszy więcej czasu na murawie spędził w wyjazdowym meczu 10. kolejki, w którym łęcznianie mierzyli się z Termaliką Nieciecza (2:2). Wtedy Sobol jeszcze nie strzelił.

Tydzień później, w spotkaniu z GKS-em Tychy, po boisku biegał już ponad pół godziny, a zwieńczeniem tego było pierwsze trafienie. Golem z 90. minuty podwyższył prowadzenie na 3:1. Ostatecznie jego ekipa zwyciężyła 3:2. To zapoczątkowało udaną serię Sobola.

W swoim kolejnym meczu dla Górnika, ze Skrą Częstochowa (3:0), znowu wszedł na 30 minut i znowu trafił. Trzy dni później z gola w październiku cieszył się po raz trzeci, a radość była zdecydowanie największa. 22-latek w doliczonym czasie meczu 1/16 finału Pucharu Polski z Wisłą Kraków zapewnił awans zielono-czarnym do najlepszej szesnastki! Miało to miejsce dokładnie 18 października.

Świetna skuteczność nie przekonała jednak trenera Prasoła, aby zmienić jego status napastnika rezerwowego. W następnych dwóch meczach ponownie wchodził z ławki, ale już na listę strzelców się już nie wpisał.

Medal „Piłkarskich Orłów” trafi do Sobola, ale co ciekawe, to nie on zdobył największą liczbę bramek spośród wszystkich zawodników, których wyniki są uwzględniane klasyfikacji. Tu górą był napastnik trzecioligowych Orląt Radzyń Podlaski, Sebastian Kaczyński, który bramkarzy rywali pokonywał czterokrotnie. Z racji na niższy poziom rozgrywkowy to przełożyło się jednak tylko na 4 punkty i 4. miejsce.

Wyżej od niego znaleźli się jeszcze Mateusz Klichowicz (Wisła Puławy) i Rafał Król (Motor Lublin), którzy w eWinner 2. Lidze zdobyli po 3 gole (4.5 punktu).

Wśród pań, w rankingu ogólnopolskim, wysokie 5. miejsce zajęła zawodniczka trzecioligowych rezerw Górnika Łęczna, Martyna Duchnowska (9 goli). Wygrała reprezentantka zespołu Juna-Trans Stare Oborzyska, Dobrosława Skorupska (18 bramek).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: „Piłkarskie Orły” – Lubelszczyzna. Medal jedzie do Łęcznej - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24