W poprzedniej serii gier puławianie dość niespodziewanie w łatwy sposób poradzili sobie na wyjeździe ze Stomilem Olsztyn. Po 18. minutach po dwóch bramkach Adriana Paluchowskiego i jednej Dominika Banacha "Duma Powiśla" prowadziła 3:0 i takim wynikiem zakończyły się zawody.
– Bardzo dobrze weszliśmy w mecz. Byliśmy zdeterminowani i pozytywnie nastawieni. Dzięki temu praktycznie w 20 minut ułożyliśmy sobie całe spotkanie – komentuje Paluchowski.
Stomil do czasu potyczki z Wisłą, wiosną był niepokonany i zajmował drugie miejsce, premiowane bezpośrednim awansem do Fortuna 1. ligi. Stąd też trzy punkty wywalczone w takim stylu przez biało-niebieskich muszą cieszyć. – Kluczem do sukcesu było dobre przygotowanie taktyczne na tą konfrontację i realizacja przedmeczowych założeń – dodaje kapitan ekipy z naszego regionu.
Paluchowski ostatnio, tak jak cała drużyna, jest w formie. Strzela gola za golem, a w sumie na swoim koncie ma już ich jedenaście. Trzy zdobyte w tym miesiącu. To daje mu prowadzenie w majowym rankingu „Piłkarskich Orłów”
– Moja dobra dyspozycja strzelecka wynika z dobrej formy całego zespołu. Poszła ona w górę. Dzięki temu stwarzamy sobie dużo sytuacji bramkowych – analizuje snajper Wisły. Popularny „Paluch” raz już triumfował w comiesięcznym rankingu najlepszych strzelców województwa. Miało to miejsce we wrześniu.
Wracając do ligi. Przypomnijmy, że w barażach wystąpią zespoły z lokat 3-6. Kolejność jest ważna, ponieważ będzie dawała przywilej rozgrywania meczów w roli gospodarza. Ekipa z Puław plasuje się na piątym miejscu, ale musi uważać, bo siódmy w tabeli Motor Lublin ma tyle samo oczek (50), co Wisła.
– Po układzie tabeli i różnicach punktowych, na pewno walka o baraże będzie do ostatniej kolejki. Mamy taki handicap, że z każdym zespołem ze strefy barażowej mamy lepszy bilans meczów bezpośrednich, wiec przy takiej samej ilości punktów będziemy wyżej w tabeli – mówi Paluchowski.
Śląsk II jest w strefie spadkowej i do bezpiecznego miejsca traci cztery oczka. Ma więc o co w Puławach walczyć. Z drugiej strony Wisła chcąc się dalej liczyć w grze o baraże musi wygrać. Przestrogą niech będzie fakt, że gorzej się ona spisuje z teoretycznie słabszymi zespołami.
– Będzie to bardzo trudny mecz, ponieważ w tej rundzie z zespołami teoretycznie słabszymi bardzo się męczymy i jeszcze nie wygraliśmy. Natomiast jeżeli faktycznie chcemy myśleć, o czymś poważniejszym, to musimy tą konfrontację wygrać – kończy napastnik Wisły.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?