Najlepszą strzelczynią sierpnia została Małgorzata Knuła, która strzeliła sześć goli. 27-letnia piłkarka trafiła do Ostrovii Ostrów Wielkopolski w wieku 13 lat i do dziś jest jej zawodniczką. Warto zaznaczyć, że podopieczne trenera Łukasza Pawlaka są pierwsze w drugoligowej tabeli, mając na swoim koncie dziesięć punktów.
O minionych tygodniach, bieżącej formie i nadchodzącym spotkaniu porozmawialiśmy z liderką klasyfikacji.
Jaki jest przepis na strzelenie takiej ilości bramek? I ile dla Ciebie one znaczą?
- Jak to kiedyś powiedział legendarny menadżer Liverpoolu „Jeśli jesteś w polu karnym i nie wiesz, co zrobić z piłką, wpakuj ją do bramki, a inne opcje omówimy później”, a tak mniej żartobliwie to przepisu nie ma. Na bramkę pracuje cały zespół. Trzeba mieć dobrych asystujących, a ja mam tą przyjemność grać w świetnym zespole z dobrymi zawodniczkami, więc nie pozostaje nic innego jak zakończyć z piłką w siatce. Każda bramka cieszy i jest to naprawdę bardzo pozytywne uczucie, że w ten sposób mogę pomóc drużynie spełniać nasze małe cele krok po kroku. Oby ta nasza dobra passa trwała jak najdłużej.
Kolejne sukcesy indywidualne są możliwe?
- Tak jak wspomniałam wcześniej, w piłce nożnej na każdy sukces pracuje cała drużyna. Także ciężko tutaj mówić o sukcesach indywidualnych, ale na pewno cieszy mnie fakt, że piłka znalazła drogę do bramki tyle razy i oby udawało się to jak najczęściej. Mam nadzieję, że cały sezon będzie tak udany jak jego początek i będę dokładać kolejną cegiełkę w realizowaniu naszego celu. Czy to w postaci kolejnych bramek czy asyst.
Jak oceniasz start sezonu w Waszym wykonaniu i szanse na awans? Jesteście na pierwszym miejscu, lecz za Wami z taką samą ilością punktów jest drużyna ze Starych Oborzysk.
- W sezon weszłyśmy bardzo dobrze, wiadomo, że zawsze jest pewien niedosyt i mogłoby być lepiej, ale myślę, że początek w naszym wykonaniu to dobry prognostyk na przyszłe mecze. Wyciągamy wnioski i pracujemy dalej. Szanse na awans? Uważam, że jest zdecydowanie za wcześnie, żeby je określać. Nie da się ukryć, że jest to nasz cel w tym sezonie, o którym głośno się mówi i gdzieś tam jest z tyłu głowy. Ale najważniejsze jest myśleć o tym co dzieje się tu i teraz, dlatego skupiamy się na każdym kolejnym meczu, każdym przeciwniku z tygodnia na tydzień, by do każdego meczu podejść w pełni skupionym, przygotowanym i wyciągnąć z meczu jak najwięcej się da. A co czas przyniesie to zobaczymy.
Jaką zawodniczką jesteś? Jakie są Twoje mocne strony, a nad jakimi aspektami musisz jeszcze popracować?
- Bardzo trudne pytanie, ciężko jest ocenić samą siebie... Szybkość? Tak myślę, że to można zaliczyć do mocniejszych stron. Na boisku zawsze na 100%, gram do końca, by nawet mimo porażki schodzić z podniesioną głową, by móc wyciągnąć wnioski i pracować jeszcze ciężej. Mam to szczęście, że piłka mnie szuka. Co do słabych stron jest ich sporo, ale pozwólmy, że przeciwnik sam je odkryje podczas meczu.
Przed Wami spotkanie z Grodziskiem. Jak się do niego przygotowujecie?
- Trener przygotował szczegółową analizę przeciwnika. Wraz z trenerem omawialiśmy ich styl gry. Trener zwrócił uwagę na co mamy być przygotowane oraz jakie założenia na dany mecz sobie zakładamy. W jednostkach treningowych również trenujemy pewne aspkety techniczno-taktyczne pod dany mecz. Cały tydzień skupiamy się na meczu i wiemy jak ważne jest to, żeby wyjść w pełni skoncentrowanym oraz skupionym na swoich założeniach. By po meczu cieszyć się ze zwycięstwa.
Mecz Ostrovii 1909 Ostrów Wielkopolski z GSS Grodziskiem Wielkopolskim zostanie rozegrany 17 września o godzinie 16:00.

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?