Piłkarskie Orły. Michał Trąbka najskuteczniejszym strzelcem Wieczystej Kraków w 2. lidze

Krzysztof Kawa
Michał Trąbka w meczu z Resovią, jedynym jak dotychczas przegranym przez Wieczystą w 2. lidze piłkarskiej
Michał Trąbka w meczu z Resovią, jedynym jak dotychczas przegranym przez Wieczystą w 2. lidze piłkarskiej Anna Kaczmarz
Piłkarze Wieczystej szturmują nie tylko szczyt tabeli 2. ligi, ale także czołówkę klasyfikacji Piłkarskie Orły. W sierpniu bryluje wśród nich 27-letni pomocnik Michał Trąbka.

W drużynie Sławomira Peszki aż roi się od piłkarzy, którzy tylko czyhają na okazję, by powiększyć swój dorobek bramkowy. Mowa nie tylko o nominalnych napastnikach, ale także pomocnikach, a nawet obrońcach. Siłą ekipy z Krakowa są zarówno wielkie indywidualności, jak i gra zespołowa. Zwraca na to uwagę trener „Żółto-czarnych”, który za każdym razem podkreśla, iż w prowadzonej przez niego grupie panuje bardzo dobra atmosfera.

Peszko nie przesadza, byliśmy tego świadkami w trakcie i po ostatnim meczu z Hutnikiem, który Wieczysta wygrała aż 7:1. Piłkarze świętowali przy Chałupnika nie tylko podczas występu na murawie, ale i po zejściu do szatni. Po korytarzu niewielkiego budynku jeszcze kilkadziesiąt minut po ostatnim gwizdku niosły się chóralne śpiewy.

Jednym z tych, który znakomicie się bawił, był Michał Trąbka. To 27-letni pomocnik, którego przejście ze Stali Mielec do Wieczystej wywołało zimą tego roku duże poruszenie. Nic dziwnego, bo został pierwszym zawodnikiem przed trzydziestką występującym regularnie w ekstraklasie, który zdecydował się przenieść na poziom 3. ligi. Wcześniej krakowski klub sięgał nawet po reprezentantów kraju, ale byli to gracze, którzy najlepsze lata mają za sobą.

Pochodzący z Rudy Śląskiej zawodnik nie ukrywał, że głównym argumentem za podjęciem takiej decyzji były pieniądze. Trąbka dużo zarabia, ale zarazem stara się postępować na boisku w taki sposób, by nie można mu było czegokolwiek zarzucić.

W drugiej linii nie tylko rozbija ataki rywali i rozdziela piłki, ale często pokazuje się kolegom w polu karnym. W efekcie to właśnie on przewodzi w klasyfikacji najlepszych klubowych strzelców. A przecież jego „rywalami” do tego miana są znakomici ofensywni Hiszpanie: pozyskany z Wisły Kraków Goku, Daniel Sandoval, Chuma i Manuel Torres, a także Lisandro Semedo z Wysp Zielonego Przylądka.

Trąbka po dołączeniu do projektu Wojciecha Kwietnia na początku tego roku przez pewien czas walczył z urazem, ale nie szukał tanich wymówek po słabszej grze w niektórych meczach.

- Przyszedłem z ekstraklasy, więc muszę to pokazywać na boisku. A nie uważam, że runda wiosenna była specjalnie dobra w moim wykonaniu. Mam nadzieję, że w drugiej lidze będzie to lepiej wyglądało – mówił na naszych łamach w czerwcu i dziś można uznać, że nie rzucał słów na wiatr.

W pięciu meczach Trąbka tylko dwukrotnie spędził na boisku pełne 90 minut, ale ma na koncie już trzy gole: jeden zdobyty we wspomnianym meczu z Hutnikiem oraz dwa trafienia w spotkaniu z ŁKS II Łódź. Brakuje mu więc tylko jednej bramki, by wyrównać dorobek z wiosny, gdy występował w 3. lidze, a przecież teraz występuje na wyższym poziomie rozgrywkowym. W klasyfikacji najlepszych strzelców 2. ligi wyprzedza go tylko zdobywca czterech goli Kamil Wojtyra, napastnik Chrobrego Głogów.

W sierpniowej klasyfikacji Piłkarskich Orłów prowadzi Hiszpan Angel Rodado z Wisły Kraków, który w tym miesiącu zdobył już osiem bramek: pięć w 1. lidze, jedną w eliminacjach Ligi Europy i dwie w kwalifikacjach Ligi Konferencji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Postawił na Rosję, teraz gra za darmo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24