W III lidze strzelały tylko gorzowskie kluby
W ramach zaplanowanej na 11 marca 19. kolejki III ligi ze względu na zły stan boisk nie doszły do skutku trzy spotkania, w tym dwa z udziałem lubuskich zespołów. Mowa o meczach Lechii Zielona Góra z Gwarkiem Tarnowskie Góry oraz Cariny Gubin z MKS-em Kluczbork. Ten pierwszy został przełożony na 5 kwietnia na godzinę 16:00, natomiast gubinianie zaległości odrobią tydzień później – 12 kwietnia o godzinie 17:00.
Swój dorobek strzelecki w ostatniej kolejce powiększyli zatem jedynie trzecioligowcy z północnej stolicy województwa. Dwukrotnie do siatki rywala trafił Oliwier Micek, który uratował tym samym remis 2:2 AstroEnergy Warcie Gorzów w wyjazdowym meczu z Miedzią II Legnica. Dla 18-letniego obrońcy to pierwsze gole nie tylko w rundzie wiosennej, ale także w całym sezonie.
Kolejne trafienie dołożył również ubiegłotygodniowy lider lubuskiej klasyfikacji Piłkarskich Orłów, Emil Drozdowicz. W 61 minucie pojedynku Agencja Inwestycyjna Stilonu Gorzów z Chrobrym II Głogów doprowadził on do wyrównania, lecz było to za mało, by niebiesko-biali dopisali na swoje konto kolejne punkty. Podopieczni trenera Karola Gliwińskiego ulegli rezerwom pierwszoligowca 1:2.
Ilanka lepsza od Pogoni
Schodzimy o szczebel niżej i tu również pierwsze skrzypce grała pogoda, która uniemożliwiła rozegranie większości spotkań. Już dwa dni przed zaplanowaną inauguracją IV ligi Lubuski Związek Piłki Nożnej zdecydował się przełożyć całą kolejkę, aby nie narażać klubów na zniszczenie i tak będących w kiepskiej kondycji boisk. Ostatecznie rozegrano dwa spotkania, które zostały przeniesione na obiekty ze sztuczną murawą.
Jako pierwsi wiosnę zainaugurowali piłkarze Ilanki Rzepin, których starcie z Pogonią Skwierzyna odbyło się w Słubicach. Pojedynek dwóch walczących o utrzymanie zespołów padł łupem nominalnych gospodarzy, którzy pokonali Pogoń 4:1, już na półmetku prowadząc 3:0. Dla Ilanki strzelali Fabian Żygielewicz (dwukrotnie), Kacper Lewitzki i Andrzej Pawłowski, natomiast honorowe trafienie dla ekipy ze Skwierzyny zdobył Remigiusz Brzytwa.
Pierwszy skład Lechii w przebraniu rezerw
Drugim pojedynkiem IV ligi, który został rozegrany zgodnie z planem był mecz Lechii II Zielona Góra ze Spójnią Ośno Lubuskie, który miał miejsce pod zielonogórskim balonem. W meczu tym tylko na papierze zagrały rezerwy Lechii, gdyż ze względu na odwołanie meczu zielonogórzan w III lidze, sztab szkoleniowy klubu zdecydował się na wystawienie w IV lidze praktycznie pierwszego składu, aby zawodnicy nie utracili rytmu meczowego.
Taki obrót wydarzeń sprawił, że było to jednostronne widowisko, a jednocześnie piłkarze Lechii zanotowali najwyższy dorobek bramkowy spośród wszystkich lubuskich drużyn. Trzeba jednak zaznaczyć, że gole zdobyte w IV lidze mają mniejszą wagę niż te strzelone poziom wyżej. W wygranym 6:0 spotkaniu klasycznym hattrickiem popisał się Przemysław Mycan, dwa trafienia dołożył Jakub Kołodenny, a wynik zamknął w końcówce Krzysztof Staśkiewicz.
WIDEO: Gala Piłkarskich Orłów 2022
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
