Piłkarskie Orły: Tomas Pekhart z Legii Warszawa na czele mazowieckiej klasyfikacji. Wyprzedza swojego kolegę

W naszej sierpniowej klasyfikacji na początku miesiąca w fotelu lidera rozsiadł się wygodnie napastnik Legii Warszawa. Tomas Pekhart, który po dwóch golach w eliminacjach do Ligi Konferencji przewodzi w mazowieckiej klasyfikacji. Czech ukąsił zarówno walijskie Caernafon w rewanżu 2. rundy, jak i duńskie Broendby w pierwszym meczu 3. rundy. 35-latek po raz kolejny udowodnił, że mimo swojego wieku cały czas może być waznym ogniwem drużyny prowadzonej przez Goncalo Feio.

- Tomas był królem strzelców, czyli postacią z pierwszego szeregu w barwach Legii. Zna klub już dłuższy czas. Wie, że jesteśmy dużą marką i doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Z mojego punktu widzenia mogę powiedzieć, że współpraca z nim obecnie jest bardzo dobra; zachowuje się bardzo profesjonalnie do nas jako pracowników klubu - tłumaczył w rozmowie z nami rzecznik prasowy Legii Warszawa, Bartosz Zasławski o Pekharcie rok temu.

Drugi w naszej klasyfikacji jest Blaz Kramer. Czyli również napastnik stołecznej drużyny, który tak samo jak Pekhart ustrzelił dwa trafienia. Dlaczego więc jest drugi? Gole Słoweńca były zdobyte PKO Ekstraklasie, czyli rozgrywkach o niższym współczynniku. Bramki w europejskich pucharach są przeliczane przez współczynnik 2,5.

Dwie bramki w sierpniowych Piłkarskich Orłach na Mazowszu mają również na swoim koncie przedstawiciele 1. Ligi. Zawodnicy Wisły Płock: Jorge Jimenez Rodriguez oraz Łukasz Sekulski na początku miesiąca są równie skuteczni. Na swoim koncie dwie bramki ma również Damian Jaroń z drugoligowej Pogoni Grodzisk Mazowiecki.

- Może to była wiadomość od Boga, że Turcja nie jest miejsce dla mnie? Wróciłem szczęśliwy, wiem, że trener na mnie liczy, dostałem kolejną szansę i z niej skorzystałem. Pokazałem, że kiedy jestem zdrowy, kiedy nic mnie nie boli, mogę być przydatny dla zespołu. Nie ma przypadków są tylko znaki, nic nie dzieje się bez przyczyny - powiedział Blaz Kramer w wywiadzie dla TVP Sport po meczu z Broendby w Lidze Konferencji, w którym zaliczył dwie asysty.

W roku 2023 rozszerzyliśmy grono klasyfikowanych goleadorów o tych występujących także w IV lidze. A skoro pod uwagę bierzemy aż 5 różnych poziomów rozgrywkowych, różniących się nie tylko nazwami, ale też skalą trudności dla napastników (i pozostałych strzelców), logiczne, że bramki także muszą mieć zróżnicowaną wagę; w zależności od rangi rozgrywek, w których zostały zdobyte. Dla przypomnienia podajemy zatem współczynniki, przez które mnożymy gole przyznając miejsca w naszym rankingu: dla ekstraklasy/ekstraligi – 2; dla I ligi - 1,75; dla II ligi – 1,5; dla III ligi – 1; dla IV ligi – 0,625; dla Pucharu Polski – 2; dla Europejskich Pucharów – 2,5.