Adam Duda i Wojciech Zyska to jedyni przedstawiciele trzeciej ligi w naszym zestawieniu (stan na 29.09). Jeden i drugi strzelili we wrześniu po trzy gole.
Odpowiadają za siłę ofensywną Gedanii Gdańsk, która udowadnia, że do końca sezonu będzie liczyć się w walce o awans na szczebel centralny. Zespół prowadzony przez Krystiana Ryczkowskiego plasuje się - póki co - na najniższym stopniu podium. Przegrał zaledwie jedno spotkanie - na inaugurację z Błękitnymi Stargard 2:5. Jak się okazuje, później było już z górki.
Gedania strzeliła dwadzieścia pięć goli, z czego aż jedenaście było duetu Duda - Zyska. Ekstraklasowe doświadczenie nie idzie na marne. Duda rozegrał w Ekstraklasie 26 spotkań i strzelił pięć goli, natomiast Zyska może pochwalić się szesnastoma meczami w polskiej elicie. Co ciekawe, wszystkie te występy miały miejsce w Lechii Gdańsk. Zarówno Duda, jak i Zyska brali udział w pamiętnym sparingu z FC Barceloną 30 lipca 2013 roku.
Później ich kariery nieco wyhamowały i już nie wrócili na poziom Ekstraklasy. Duda był m.in. w Widzewie Łódź, Rozwoju Katowice, Pogoni Siedlce, ale od paru ładnych lat wrócił na Pomorze i kontynuuje grę w piłkę w niższych ligach. Od stycznia tego roku jest zawodnikiem Gedanii, z którą w poprzednim sezonie wywalczył awans do III ligi. Teraz celuje w kolejny.
Zyska po odejściu z Lechii grał jeszcze przez sezon w pierwszoligowej Wiśle Płock (prowadzonej przez obecnego trenera biało-zielonych Marcina Kaczmarka), natomiast później zszedł o parę poziomów niżej. Bałtyk Gdynia, Gwardia Koszalin, KP Starogard Gdański, Sokół Ostróda, Olimpia Elbląg, a od sezonu 2021/22 Gedania.
Jeden, jak i drugi walczą nie tylko o awans, ale i o koronę króla strzelców. Rywalizują o ten tytuł m.in. z... Balotellim. Ale nie tym z AC Milan, Interu czy Manchesteru City, a Amarildo Balotellim z Olimpii Grudziądz, który również strzelił pięć goli. Inna sprawa, że sześć trafień, podobnie jak Zyska, ma też Krzysztof Bartoszak z Jaroty Jarocin. Oczywiście na razie jesteśmy mniej więcej na etapie 1/4 sezonu, więc sporo może się jeszcze zmienić, natomiast oceniając sam start rozgrywek, trzeba powiedzieć, że jest on imponujący.
Przypomnijmy, że w naszym rankingu "Piłkarskie orły" zdobyte bramki są pomnażane przez odpowiedni współczynnik, który zależy od poziomu rozgrywek. Dla PKO Ekstraklasy i Ekstraligi kobiet wynosi on x2, dla Fortuna 1. ligi x1,75, eWinner 2 ligi x1,5, 3. ligi - x1, zaś dla rozgrywek Pucharu Polski - x2, a europejskich pucharów x2,5.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?