Piłkarz Siarki Tarnobrzeg: Ten awans jest dla mnie wyjątkowy. W drugiej lidze wszystkie mecze będą fajne

Emocję już opadły po świętowaniu awansu do 2 ligi?

Opadły. Była chwila, by się pocieszyć z sukcesu z kibicami, ale zaraz wracamy do pracy. Druga liga szybko rusza, odpoczynku nie będzie za dużo.

Pierwszy raz przeżywałeś taką fetę na rynku z kibicami?

Nie, mam już na koncie kilka awansów, ale ten w Tarnobrzegu jest wyjątkowy. Gdy pierwszy raz grałem w Siarce brakło nam bodaj punktu, aby cieszyć się z przepustki do 1 ligi. Wtedy to strasznie bolało. Więc ten awans z Siarką smakuje bardzo.

W połowie poprzedniej rundy wpadliście w dołek. Przyszło wtedy zwątpienie?

Nie powiedziałbym, że wpadliśmy w dołek, po prostu w tamtym okresie brakło skuteczności, bo sytuacji tworzyliśmy sporo, ale ciężko pracowaliśmy na treningach i to później przekładało się na mecze i na naszą mentalność.

Który moment sezonu uważasz za przełomowy?

Cała runda wiosenna była ciężka, a przełomowym momentem były derby z Stalową Wolą. Od tego zwycięstwa mieliśmy jeszcze więcej pewności siebie, a sezon wchodził w decydujący etap.

Co udało się udoskonalić w porównaniu do poprzedniej rundy?

Zimowe transfery dały nam dużo jakości. Dobrze przygotowaliśmy się pod względem fizycznym, uszczelniliśmy obronę oraz poprawiliśmy grę w ataku i skuteczność.

Zaskoczyła cię czymś trzecia liga?

Zaskoczyła, bo, jakby nie patrzeć, w takich ligach jest sporo dobrych chłopaków i trenerów. Bardzo ciężko się wydostać z 3 ligi. Awansuje tylko jedna drużyna, a prawie do ostatniej kolejki walczyło kilka drużyn o pierwsze miejsce. Dużo drużyn w zimie poważnie się wzmocniło. Podhale, Łagów czy Stalowa Wola, wtedy to oni byli głównymi faworytami do wygrania ligi.

Strzeliłeś 2 bramki i miałeś aż 15 asyst. To twój najlepszy sezon, jeżeli chodzi o liczby?

Wydaje się, że tak, choć podobny miałem w Radomiaku.

Na który mecz w 2 lidze będziesz czekał wyjątkowo? Wisła Puławy?

Wszystkie będą fajne. Jest to poziom centralny, ale nie ukrywam, że fajnie będzie się spotkać z Wisłą, bo mam tam paru znajomych, z którymi dzieliłem szatnię.

Jaki plan na krótki urlop?
Na pewno chcę odwiedzić rodzinę, bo dawno ich nie widziałem i chyba tylko na to wystarczy czasu, bo zaraz wracamy do treningów.

Kiedy rozpoczynacie okres przygotowawczy?
27 czerwca w poniedziałek mamy zaplanowane pierwsze treningi.