Ligowe granie łęcznianie zakończyli w połowie listopada. Do 6 grudnia drużyna kontynuowała treningi i rozegrała dwa sparingi. Po okresie roztrenowania piłkarze rozjechali się na miesięczne urlopy. - Mieliśmy natomiast swoje rozpiski i przez święta trzeba było swoje zrobić - podkreśla Maciej Gostomski. - Wolnego wyszło jednak dużo i udało się odpocząć. Wielu chłopaków wyjechało w tym czasie na wakacje. Ja odpoczywałem z rodziną. Wszyscy jesteśmy pozytywnie naładowani i zabieramy się do pracy. Od poniedziałku zaczynamy po dwa treningi dziennie - mówi bramkarz zielono-czarnych.
Zawodnicy wrócili do Łęcznej w miniony czwartek i rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej od rozruchu w hali. W kolejnym dniu przeszli testy wytrzymałościowe. Na pierwsze zajęcia do Łęcznej przyjechało 27 piłkarzy. Zabrakło jedynie Souleymane Cissé, którego powrót z Francji opóźnił się z powodów prywatnych. Poza tym w kadrze zielono-czarnych nie ma już Rubena Lobato, ponieważ w grudniu jego kontrakt z klubem został rozwiązany za porozumieniem stron. Natomiast do drużyny dołączył Miłosz Kozak. 25-letni pomocnik podpisał 1,5 roczną umową z opcją przedłużenia.
- Za długo nie można świętować. Sam wiem, że jak człowiek za długo siedzi w domu, to zaczyna się nudzić - mówi Seweryn Gancarczyk, asystent trenera Marcina Prasoła. - Myślę, że dla każdego piłkarza dwutygodniowa przerwa jest optymalna, żeby odpocząć. Na pewno brakowało im już ruchu, więc każdy przyjechał uśmiechnięty i gotowy do pracy i walki o miejsce w kadrze. Zawsze rozpoczynamy od testów motorycznych i szybkościowych, a potem ruszamy pełną parą. Treningi będą przeplatane sparingami, ponieważ zależy nam, żeby się dobrze przygotować do wiosennej rundy i zapunktować w pierwszych meczach - dodaje Gancarczyk.
W trakcie świąteczno-noworocznej przerwy doszło także do dwóch zmian w sztabie szkoleniowym Górnika. Klub zakończył współpracę z Szymonem Gierobą, który zajmował się przygotowaniem fizycznym. W jego miejsce zatrudniony został Piotr Wilawer. 34-letni szkoleniowiec pracował wcześniej w Motorze Lublin, Lubliniance i Chełmiance Chełm.
Poniedziałek, 9 stycznia, będzie pierwszym dniem mikrocyklu, który przygotuje zielono-czarnych do sparingu ze Stalą Rzeszów. Z rywalem z Fortuna 1. ligi piłkarze Górnika zmierzą się towarzysko 14 stycznia w Stalowej Woli. Łącznie trener Marcin Prasoł zaplanował sześć gier kontrolnych. W sobotę, 21 stycznia, łęcznianie zagrają w Lubartowie z Wisłą Puławy, a dwa dni później zameldują się w Opalenicy. Rozpoczną tam tygodniowy obóz przygotowawczy.
W trakcie pobytu w Opalenicy szkoleniowiec planuje dwa mecze sparingowe. Pierwszy w środę, 25 stycznia (rywal nie jest jeszcze ustalony) oraz na zakończenie pobytu, 28 stycznia, z Chojniczanką Chojnice.
Zwieńczeniem serii gier kontrolnych będą dwie potyczki zaplanowane na 4 lutego. Pierwszą Górnik zagra w Lublinie z Motorem, a drugą z Legionovią Legionowo. Tydzień później rozpocznie się wiosna na boiskach Fortuna 1. ligi, którą zespół z Łęcznej rozpocznie wyjazdowym meczem z Sandecją Nowy Sącz.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?