Piłkarze Lechii Gdańsk podziękowali Adamowi Nawałce. Wzruszające zdjęcia i słowa

Adam Nawałka szkoleniowcem reprezentacji Polski będzie do 30 lipca. Po tym terminie wygaśnie jego kontrakt i wówczas Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie zacznie rozmowy z nowymi, potencjalnymi kandydatami na stanowisko selekcjonera biało-czerwonej kadry.

60-letni obecnie Adam Nawałka z reprezentacją Polski, w roli selekcjonera, związany jest od blisko pięciu lat. Z drużyną awansował do mistrzostw Europy 2016. We Francji poprowadził swój zespół do ćwierćfinału. Ponadto, wywalczył też z piłkarzami przepustkę do mistrzostw świata w Rosji, niestety, już mniej udanych niż Euro 2016 (Polacy nie zdołali wyjść z grupy).

W trakcie swojej przygody z reprezentacją Nawałka zanotował m.in. historyczne zwycięstwo nad Niemcami w eliminacjach do Euro 2016. Na PGE Narodowym, w październiku 2014 roku, Biało-Czerwoni ograli rywala zza naszej zachodniej granicy 2:0. W tym meczu na listę strzelców wpisali się Arkadiusz Milik i… Sebastian Mila, który związany jest z gdańską Lechią.

"Trener Adam Nawałka sprawił, że mogłem uwierzyć w marzenia, które wydawały się nieosiągalne. Wieczór który przeżyłem na Stadionie Narodowym w meczu z Niemcami, zapamiętam wraz ze swoją rodziną do końca życia. Dziękuję Panie Trenerze" - napisał Mila na Instagramie.

Wdzięczny za pracę o boku selekcjonera był też Sławomir Peszko, który sam siebie nazywał "żołnierzem" Nawałki. Trener wiele razy obdarzał piłkarza Lechii wielkim kredytem zaufania. A Peszko robił co mógł, by go spłacać.

"Czasami niczym ojciec, czasami niczym przyjaciel i zawsze jako Wielki Trener. Dzięki za wszystko" - napisał z kolei Peszko na Instagramie.

Wzruszających słów, zdjęć i podziękowań ze strony piłkarzy, ale też i dziennikarzy, było znacznie więcej w mediach społecznościowych. Wszyscy odnosili się z wielkim szacunkiem do pracy, którą wykonał Nawałka na rzecz polskiej piłki.

James Rodriguez na trybunach podczas meczu Anglia vs Kolumbia w 1/8 finału MŚ